Kiedy po przegranej w Poznaniu 31:59 Kamil Brzozowski mówił, że nad Brdą poloniści są w stanie odrobić straty, wielu pukało się w czoło. Zadanie wydawało się niemożliwe do wykonania. A jednak! Cud nad Brdą stał się faktem.
Od samego początku wczorajszego meczu gospodarze świetnie ruszali spod taśmy. A że na dystansie błędów nie popełniali, to ich prowadzenie systematycznie rosło. Remis w dwumeczu udało się osiągnąć już po 11. wyścigu.
Przed ostatnią gonitwą dnia biało-czerwoni potrzebowali punktu, by cieszyć się z awansu. Tuż po starcie zdefektował motocykl Marcina Jędrzejewskiego i stadion zamarł. Na szczęście żaden pech nie dopadł Dimitria Berge, który zameldował się na mecie pierwszy (na ostatniej prostej minął rodaka - Davida Bellego). Trybuny oszalały!
Bohaterem bydgoskiej ekipy był Matić Ivacić, który zastąpił Rene Bacha. Słoweniec, o którego formę się obawiano, zdobył 12 punktów i bonus.
Za rok Zooleszcz Polonia jeździć będzie w Nice 1. Lidze Żużlowej. Kibice już ostrzą sobie zęby na derbowy dwumecz z Get Well Toruń.
ZOOLESZCZ Polonia - PSŻ 61:29
Bydgoszcz: Brzozowski 11+1 (2*, 2, 3, 3, 1), Grajczonek 7+2 (3, 1*, 1, 2*), Jędrzejewski 10+2 (3, 2*, 2*, 3, d), Ivacic 12+1 (2*, 3, 3, 1, 3), Berge 13+1 (2, 3, 2*, 3, 3), Orwat 1 (1, 0, 0), Tonder (gość) 7 (3,1,3)
Poznań: R. Miśkowiak 1 (1, d, d, -), Borodulin 4 (0, 1, 1, -, 2), M. Nowak 9 (1, 2, 2, 1, 2, 1), Krcmar 1+1 (0, 1*, 0, 0, 0), Bellego 11 (3, 3, 1, 0, 2, 2), Lutowicz 3+1 (2, w, 0, 1*), Curzytek 0 (0, -, 0)
Pierwszy mecz: 31:59
Wynik dwumeczu: 92:88
