
Kto będzie mistrzem PGE Ekstraligi? Kto jest zagrożony spadkiem? Pamiętajcie - to tylko zabawa, ale policzyliśmy kolejność najbogatszej żużlowej ligi świata w oparciu o statystyki z sezonu 2022. Jest kilka niespodzianek - sprawdźcie nasz power ranking PGE Ekstraligi 2023 >>>

8. Celfast Wilki Krosno - 44,89
Jason Doyle 9,75, Andrzej Lebiediew 9,50, Krzysztof Kasprzak 8,30
Vaclav Milik 7,45, Mateusz Świdnicki 5,84, Denis Zieliński 2,10,
Krzysztof Sadurski 1,95
Beniaminek zrobił wiele, aby być poważnym graczem w PGE Ekstralidze, ale statystycznie to wciąż nie wygląda dobrze. Co może się zmienić? Jason Doyle musi być zdecydowanym liderem tego zespołu, ciekawie będzie oglądać w PGE Ekstralidze Andrzeja Lebiediewa, atutem będzie mało znany tor. Ale pozostałe nazwiska nie budzą zaufania i na dziś to Wilki są najpoważniejszym kandydatem do spadku.

7. Stal Gorzów - 48,60
Martin Vaculik 11,35, Anders Thomsen 10,25, Szymon Woźniak 9,25, Oskar Fajfer 7,90, Wiktor Jasiński 4,24, Mateusz Bartkowiak 2,43, Oskar Paluch 3,1.
W Gorzowie będą tęsknić za Bartoszem Zmarzlikiem. Nie wierzymy w cuda: Oskar Fajfer może być solidnym uzupełnieniem ekstraligowej drużyny, ale nie jednym z jej liderów. Może cenne punkty dołożą juniorzy? Wielkie nadzieje wiązane są z Oskarem Paluchem.

6. Apator Toruń - 48,92
Robert Lambert 10,65, Patryk Dudek 10,00, Emil Sajfutdinow 9,75, Paweł Przedpełski 8,35, Wiktor Lampart 6,12, Krzysztof Lewandowski 2,91, Mateusz Affelt 1,14
Kibice "Aniołów" z pewnością widzą swój zespół znacznie wyżej. I faktycznie, skład wygląda obiecująco, ale wciąż straszą te same słabe punkty: niepewne para juniorska i brak bardzo mocnego lidera na trudne wyścigi. Niewykluczone, że takim asem stanie się Emil Sajfutdinow. Jeśli Apator znajdzie żużlowca, który będzie wygrywał finałowe biegi, to drużyna może pójść w górę.