Zobacz wideo: Kary dla pijanych kierowców
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport z inspekcji przeprowadzonych w komendach policji w Polsce.
Z raportu NIK wynika, że w 9 na 10 posterunków policyjne alkomaty nie były odpowiednio kalibrowane. Oznacza to, że podczas kontroli kierowców mogły one pokazywać nieprawidłowe, często zaniżone, wyniki.
Alkomat bada stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu, a nie we krwi, więc tym bardziej może dać błędny odczyt. Jak informuje NIK, do oceny stopnia stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu wykorzystywano urządzenia pomiarowe, które nie zostały poddane obowiązkowemu wzorcowaniu lub kalibracji. W dziewięciu z dziesięciu skontrolowanych komend były nieprawidłowości dotyczące niezapewnienia wymaganej kalibracji ponad połowy posiadanych urządzeń. Ponadto, wskutek nieprzeprowadzenia odpłatnej kalibracji sensorów w terminach określonych w kartach gwarancyjnych, dopuszczono do utraty gwarancji łącznie 20 urządzeń pomiarowych. W połowie skontrolowanych komend nie wykonano koniecznej dla kwalifikacji czynu czynności wzorcowania 14 urządzeń pomiarowych służących do prawidłowego udokumentowania stopnia zawartości alkoholu u kierującego.
Brakowało też m.in. odpowiedniej liczby pojazdów służbowych, specjalistycznych znaków do zabezpieczenia miejsca wypadku, narkotestów.
Szczegóły raportu NIK znajdziesz TUTAJ
Rozkalibrowany alkomat może powodować, że trzeźwi kierowcy zostaną niesłusznie ukarani za jazdę po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila alkoholu we krwi) lub w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila). Odczyt alkomatu może zaskoczyć, szczególnie gdy wcale nie piliśmy alkoholu. Co może spowodować błędny wynik alkomatu? Sprawdź w naszej galerii:
