W niedzielę (27 października) rano jeden z funkcjonariuszy włocławskiej policji sierż. szt. Daniel Szczygielski, jadąc autem w czasie wolnym od służby, zauważył niepokojącą sytuację.
- Ulicami miasta biegł mężczyzna z dwiema walizkami, a za nim podążały inne osoby - informuje st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z
Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Policjant podejrzewał, że jest świadkiem pościgu za sprawcą kradzieży, wobec czego nie wahał się ani chwili, wysiadł z samochodu i ruszył w stronę uciekiniera. Funkcjonariusz ujął go i powiadomił o zdarzeniu dyżurnego jednostki. Obezwładniony mężczyzna kompletnie nie spodziewał się, że właśnie wpadł w ręce stróża prawa.
Patrol, który przybył na miejsce, przejął zatrzymanego i zaprowadził go do sklepu, z którego mężczyzna ukradł dwie walizki z elektronarzędziami. Na miejscu okazało się, że pracownicy sklepu ujęli kobietę, z którą dokonywał on kradzieży. Towar wart był ponad 500 zł.
- Podczas sprawdzania w policyjnych systemach wyszło na jaw, iż małżeństwo przyjechało do Włocławka z powiatu rypińskiego na tzw. gościnne występy - słyszymy. - Zarówno 31-letnia kobieta, jak i jej 30-letni mąż spędzili noc w policyjnym areszcie, w osobnych celach. Usłyszeli już zarzut kradzieży. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusz, który ujął uciekającego złodzieja to sierż. szt. Daniel Szczygielski, instruktor technik i taktyk interwencji policyjnych we włocławskiej jednostce. Na co dzień pełni służbę w grupie realizacyjnej wydziału patrolowo-interwencyjnego i zajmuje się szkoleniem policjantów w zakresie obezwładniania osób. W wolnym czasie trenuje sporty walki i sporty siłowe.
Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 10
