Policjanci z Włocławka zabezpieczyli w jednym z aut 44 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Zatrzymany do sprawy 29-latek usłyszał już zarzut. Grozi mu mu wysoka grzywna. Przestępstwem tym naraził Skarb Państwa na straty w wysokości 45 tys. złotych.
Wszystko zaczęło się w minioną niedzielę, gdy funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali na ul. Toruńskiej we Włocławku volvo, które przekroczyło dozwoloną prędkość. Za kierownicą auta siedział 29-latek. Za zbyt szybką jazdę policjanci ukarali go mandatem. To jednak nie było jego jedyne przewinienie. - W czasie kontroli mundurowi znaleźli w bagażniku volvo worki z krajanką tytoniową bez wymaganych znaków akcyzy - nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji we Włocławku.
Kierowca został zatrzymany, a trefny towar zabezpieczony przez policjantów. Po zważeniu okazało się, że mężczyzna przewoził łącznie 44 kg nielegalnego tytoniu, co naraziło Skarb Państwa na straty w wysokości 45 tys. złotych.
W poniedziałek (21 stycznia br.) zatrzymany usłyszał zarzut dotyczący złamania przepisów karnych-skarbowych. Poza przepadkiem mienia grozi mu teraz wysoko grzywna.