Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie (22 listopada). Służbę na terenie miasta pełnili wówczas także asp. Mariusz Grąźlewski i asp. szt. Mariusz Wardęcki, dwaj policjanci Wydziału Prewencji.
- Dyżurny przez stację podał komunikat do wszystkich patroli, by ten znajdujący się najbliżej ul. Świętokrzyskiej i Staszica udał się w to miejsce - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu. - Wymienieni policjanci podjęli natychmiast działania. Jak się okazało w samochodzie marki Kia, znajdowało się niespełna roczne dziecko, które dusiło się. Kierowca prosił o pomoc w dotarciu do szpitala, bo stał "w korku". Na szczęście, na czas zjawił się radiowóz, który na sygnale pilotował pojazd do samej lecznicy.
Jeszcze tego samego dnia do inowrocławskiej jednostki zgłosiła się matka dziecka, która poinformowała, że córka w porę otrzymała leki i pozostała na leczeniu. Podziękowała też policjantom za udzieloną pomoc.
