Całą sytuacja została opisana m.in. na portalu Scyzoryk się otwiera.
Matka dziewczynki tak opisuje sytuację:
Szłam z dzieckiem przez cmentarz, prowadząc babcię pod rękę. Córka szła max 3 m od nas. Ten obrzydliwy facet nas wyprzedził – wyciągnął rękę w stronę mojej córki i złapał za tyłek
Dodaje również, że nie mogła zatrzymać napastnika, ponieważ musiała podtrzymywać babcię, która ledwo chodzi. Kobieta o sprawie poinformowała policję. Twierdzi jednak, że mundurowi zbagatelizowali sprawę:
Dzwonię na policję, przyjechali po 15 minutach, pokręcili się i tyle. Według panów policjantów dotykanie po tyłku dziewięcioletniej dziewczynki przez obleśnego dziada – to niska szkodliwość – haniebny czyn obyczajowy. Znieczulica totalna
Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, w rozmowie z Onetem mówi:
Dotarliśmy do świadka, który najprawdopodobniej widział sprawcę w okolicy. Do tej pory przesłuchaliśmy matkę dziewczynki i świadka, zabezpieczyliśmy i analizujemy monitoringi. Prowadzimy szereg czynności procesowych i operacyjnych w celu ustalenia danych mężczyzny oraz jego zatrzymania
Źródło: Onet.pl
