Jednym z piętnastu stałych uczestników cyklu jest Grzegorz Knapp. Celem wychowanka GKM Grudziądz będzie wywalczenie miejsca w czołowej dziesiątce.
Grzegorz Knapp już po raz czwarty startować będzie w cyklu finałów Indywidualnych Mistrzostwach Świata Gladiatorów (taka jest oficjalna nazwa lodowej wersji Grand Prix). Nas zawodnik systematycznie pnie się w górę klasyfikacji generalnej. W 2010 roku był piętnasty, potem poprawił się o jedno oczko, by w ubiegłym sezonie zająć 11. pozycję.
<!** reklama>Tegoroczna rywalizacja zbliżona będzie do zmagań w Grand Prix w klasycznym żużlu. Jest piętnastu stałych uczestników cyklu i jedno miejsce przeznaczone dla zawodnika z dziką kartą. Gladiatorzy rywalizować będą w dziesięciu imprezach w pięciu miastach (w każdym po dwa turnieje, inauguracja w ten weekend w rosyjskim Krasnogorsku).
Czołowa siódemka klasyfikacji końcowej zapewni sobie udział w przyszłorocznej edycji. Jest jednak zastrzeżenie: w tym gronie może być maksymalnie trzech Rosjan (w tym sezonie wystartuje ich sześciu).
- Z tego powodu nasz Grzegorz Knapp ma duże szanse na utrzymanie w gronie najlepszych - mówi w rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym” Andrzej Grodzki, zasiadający we władzach Międzynarodowej Federacji Motocyklowej FIM. - Jeżeli cała szóstka Rosjan znajdzie się w czołówce [tak było rok temu - przyp. red.], to nawet dziesiąta pozycja Knappa da mu miejsce w elicie na 2014 rok. Nowy system na pewno uatrakcyjni rywalizację, bo zawodnicy nie będą już tylko walczyć o medale - dodaje.
<!** Image 2 align=none alt="Image 204307" sub="Speedway na lodzie jest bardzo widowiskową dyscypliną sportu [Fot.: sportainment.pl]">Początek zmagań 2 i 3 lutego w Krasnogorsku. Kolejne podwójne zawody zaplanowano w Togliatti (Rosja, 9-10 lutego), Assen (Holandia, 9-10 marca), Inzell (Niemcy 16-17 marca) i Uppsali (Szwecja, 23-24 marca).
Aktualnym indywidualnym mistrzem globu jest Rosjanin Nikołaj Krasnikow, który aż 8-krotnie sięgał po złoto. Tytułu jednak nie obroni, bo zakończył międzynarodową karierę.
Srebro zdobył rok temu Danił Iwanow, a brąz Dmitrij Chomiczew (obaj Rosja). Ci ostatni wezmą udział w tegorocznym cyklu.