Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy już weszli do Eurobasketu

Marcin Karpiński
Podopieczni Alesa Pipana nie mieli udanego początku eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Rozkręcali się jednak z meczu na mecz. Wczoraj zrewanżowali się Finlandii.

Podopieczni Alesa Pipana nie mieli udanego początku eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Rozkręcali się jednak z meczu na mecz. Wczoraj zrewanżowali się Finlandii.

Przed własną publicznością w Koszalinie biało-czerwoni przegrali 79:81, wczoraj natomiast pokonali rywali na wyjeździe 96:91.

Mecz był wyrównany, informuje eurosport.pl, ale po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 50:43. Po zmianie stron nasza drużyna grała jednak zdecydowanie lepiej. Nasi koszykarze znakomicie gonili rywali, a potem nie dali się złapać..<!** reklama>

Świetnie dysponowany od samego początku Gortat był nie do zatrzymania pod oboma koszami. Trafiał w najważniejszych momentach i znakomicie zbierał. Łącznie zdobył aż 27 punktów i miał 21 zbiórek. Takich statystyk w reprezentacji nie zanotował jeszcze nigdy.

W ostatniej części meczu Polakom, podobnie jak w meczu z Belgią, w końcu udało się zatrzymać rywali. Finowie rzucili tylko 12 punktów przez pierwszych dziewięć minut czwartej kwarty, a kluczową trójką popisał się Zamojski, który na 3.39 min. przed końcem dał prowadzenie 85:84.

Dla Polski to była czwarta wygrana na wyjeździe w czwartym spotkaniu. W sobotę nasza drużyna zagra w Lublinie z Albanią. Pierwsze miejsce w grupie jest praktycznie nierealne, ale najważniejsze, że ludzie Pipana zagrają na Eurobaskecie.

Finlandia - Polska 91:96 (24:16, 26:27, 22:26, 19:27).

Polska: Gortat 27 (21 zb.), Zamojski 16, Berisha 15, Koszarek 14, Ignerski 10, Kulig 7, Ponitka 6, Wojciechowski 1, Skibniewski 0, Wiśniewski 0, Waczyński 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!