https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb to litania spraw do załatwienia

Grzegorz Młokosiewicz
Z WŁODZIMIERZEM WEŁNOWSKIM, jednym z bydgoskich przedsiębiorców pogrzebowych, rozmawia Grzegorz Młokosiewicz.

Z WŁODZIMIERZEM WEŁNOWSKIM, jednym z bydgoskich przedsiębiorców pogrzebowych, rozmawia Grzegorz Młokosiewicz.

<!** Image 2 align=right alt="Image 157661" sub="- Będzie nam trudniej utrzymać firmę - twierdzi Włodzimierz Wełnowski / Fot. Grzegorz Młokosiewicz">Prowadzenie firmy to dziś taki sam biznes jak kilka lat temu?

Zdecydowanie nie. Rentowność systematycznie maleje. Pracy przybywa, przepisy się nieustannie zmieniają, Unia coś dokłada. Pamiętam, jak kiedyś można było sobie poradzić w małej firmie jak moja bez księgowego. Dziś to niemożliwe.

Kroi się obniżka zasiłku pogrzebowego...

Tak. Powiem brutalnie - co roku umiera mniej więcej taka sama liczba osób. We wrześniu mamy zasiłek w wysokości 6395 zł i 70 groszy, ustalany miesięcznie, poczynając od trzeciego miesiąca kalendarzowego kwartału na okres 3 miesięcy, na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału. Słyszałem, że ma być to kwota stała w ciągu roku, lecz znacznie niższa od aktualnych. Mówiono o 3 tys. zł, a teraz słyszę o 4 tys. zł. Będzie nam trudniej utrzymać firmę.

<!** reklama>Czy dziś zasiłek jest w całości przeznaczany na pogrzeb?

Zakład Ubezpieczeń Społecznych na podstawie faktury zawierającej sprzedaż trumny i usługę pogrzebową przelewa cały zasiłek. W mojej firmie często są z tego zwroty dla rodziny w granicach 1000 do 2000 zł.

Usługa pogrzebowa może obejmować różne czynności...

Jest tego sporo - od kosmetyki i ubrania zmarłego, chłodni i ewentualnej kremacji przez załatwianie formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego, administracji cmentarza, wykopanie mogiły, zamówienie mszy św., posługi kapłana, przygotowanie windy, grobowca, namiotu, kwiatów, sztucznej trawy i krzesełek na miejscu pochówku, po stypę - wówczas złotówek z zasiłku jest za mało. Często jestem pytany: ile będzie kosztować pogrzeb? Tego nie da się określić z marszu. Każdy kosztuje inaczej.

Trudno się dziwić. Ludzie na takie okoliczności nie są przygotowani.

Obserwuję, że około 40 proc. przychodzących do zakładu pogrzebowego to osoby przygotowane i zorientowane. Pozostali faktycznie są przybici i potrzebują naszej pomocy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski