1 z 51
Przewijaj galerię w dół
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

2 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

3 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

4 z 51
W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany...
fot. Jacek Smarz

Pogrzeb Kamila Pulczyńskiego. Tak pożegnaliśmy żużlowca "Aniołów [zdjęcia]

W sobotę pożegnaliśmy Kamila Pulczyńskiego. Utalentowany żużlowiec toruńskiego klubu zmarł we śnie z powodu problemów z sercem. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, byli koledzy z toru, przedstawiciele klubu żużlowego oraz wielu kibiców, którzy pożegnali go tak, jak wcześniej fetowali sukcesy na torze - racami.

Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2008 roku. Był uznawany za wielki talent, ale nie wszystko potoczyło się zgodnie z jego marzeniami. W barwach „Aniołów” startował do 2013 roku (w sumie wystartował w 50 ligowych meczach), potem próbował jeszcze sił w Pile, Lublinie i Rawiczu. Karierę zakończył w 2016 roku. Potem był cenionym mechanikiem czołowych żużlowców świata.

"Kamil, byłeś jednym z najwspanialszych ludzi, jakich spotkaliśmy. Serce tak wielkie i zawsze pomocne. Świat wydaje się w tej chwili taki okrutny." - napisał po tragicznej wieści Fredrik Lindgren, w którego teamie ostatnio pracował torunianin.

Na następnych zdjęciach kolejne ujęcia z pożegnania Kamila Pulczyńskiego. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Pozostało jeszcze 46 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Zobacz również

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun