Polka z Ukrainką miały wyjść na kort o godz. 18. Jednak już trzy godziny wcześniej nad kortami padał deszcz. Organizatorzy czekali do godziny 20, aż podjęli decyzje o przełożeniu ich ćwierćfinału. Podobnie zresztą jak innych zaplanowanych na popołudnie spotkań.
Swojego starcia nie dokończyli m.in. Novak Djoković ze Stefanosem Tsitsipasem. Zostało przerwane przy stanie 4:6, 1:2. To właśnie po nim zaległości będą odrabiać Świątek i Switolina. Zwyciężczyni jeszcze tego samego dnia wieczorem rozegra półfinał. W nim czeka Cori Gauff, która znalazła się w tej fazie turnieju po kreczu Ashleigh Barty. Do momentu wycofania się, to Australijka prowadziła 6:4 i 2:1.
