
Podwyżka emerytury w 2025 - skorzystają tylko zasłużeni?
Jeszcze w lipcu i sierpniu 2024 roku, cały świat śledził Igrzyska Olimpijskie. W gronie polskich medalistów znaleźli się m.in. Iga Świątek (tenis), Julia Szeremeta (boks), Aleksandra Mirosław (złoto we wspinaczce na czas). Ich sukcesy i zasłużenie wiążą się nie tylko z wieczną sławą, ale przepustką do skorzystania z wyjątkowego świadczenia.

Mowa o emeryturze olimpijskiej, która jest specjalnym wsparciem finansowym przyznawanym medalistom igrzysk olimpijskich, paraolimpijskich oraz innych prestiżowych zawodów.

Dla kogo emerytura olimpijska?
Emerytura olimpijska to powszechny termin świadczenia państwowego, które jest wypłacane od 2000 roku przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Przysługuje ono medalistom igrzysk olimpijskich (a także zawodów "Przyjaźń 84"), igrzysk paraolimpijskich oraz zawodów dla osób z niepełnosprawnościami sprzed 1992 roku, które były ich odpowiednikiem), igrzysk głuchych (a także wcześniejszych zawodów, które pełniły tę funkcję przed 2001 rokiem) oraz olimpiad szachowych. Szczegółowe przepisy można znaleźć w ustawie o sporcie z z 25 czerwca 2010 roku.

W 2024 roku rząd ustalił kwotę bazową emerytury na 2628,54 zł, w wyniku czego świadczenie wzrosło do 4731,37 zł. W 2025 roku, rząd Donalda Tuska szykuje kolejną niespodziankę. Świadczenie ma wzrosnąć o kolejne pięć procent. Kwota bazowa ma wynosić 2759,97 zł, co w przeliczeniu oznacza, że emerytura olimpijska wzrośnie do 4967,95 zł brutto.