Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie 26. serii PGNiG Superligi Kobiet: Karne w hicie! Trwa zacięta walka o brąz

materiały prasowe
MKS Zagłębie Lubin – MKS FunFloor Perła Lublin
MKS Zagłębie Lubin – MKS FunFloor Perła Lublin materiały prasowe
W 26. serii PGNiG Superligi Kobiet doszło do hitu, w którym lider – MKS Zagłębie Lubin podejmowało wicelidera – MKS FunFloor Perłę Lublin. Po rzutach karnych górą były lublinianki. Pewne zwycięstwa odniosły zespoły walczące o trzecie miejsce.

Hit dla MKS FunFloor Perły Lublin, ale MKS Zagłębie Lubin już blisko mistrzostwa

Spotkanie w Lubinie zapowiadało się jako hit i zdecydowanie nie rozczarowało. Na początku przyjezdne wygrywały 6:3, ale po chwili było 7:6 dla MKS Zagłębia Lubin. Później oglądaliśmy zacięty mecz, w zasadzie gol za gol. W samej końcówce gospodynie wygrywały jednym trafieniem, ale najskuteczniejsza w tym spotkaniu Jaqueline Anastacio (siedem bramek) z MKS FunFloor Perły Lublin doprowadziła do remisu. W karnych lepsze były zawodniczki z Lublina. Zagłębie nadal ma jednak cztery punkty przewagi i jeżeli wygra w najbliższą sobotę w Koszalinie z Młynami Stoisław będzie pewne mistrzostwa Polski.

- Wiadomo, że zawsze przyjeżdża się po trzy punkty i każdy sportowiec gra o pełną pulę. Ten mecz był bardzo zacięty, bardzo wyrównany. Do końca ważyły się jego losy. Był remis i karne, a to mogło się podobać publiczności. My gramy właśnie dla kibiców, dla tych emocji związanych ze sportem. Atmosfera w hali była bardzo fajna, stworzyliśmy fajne widowisko – powiedziała trenerka MKS-u FunFloor Perły Lublin, Monika Marzec.

Trwa walka o brąz

Bardzo ciekawie wygląda wyścig po brązowy medal na koniec sezonu. KPR Gminy Kobierzyce i Eurobud JKS Jarosław mają po tej serii po 51 punktów, a w kolejnej zagrają ze sobą. Jarosławianki pokonały teraz we własnej hali EKS Start Elbląg. Gospodynie dopiero pod koniec pierwszej połowy wypracowały sobie przewagę, którą po przerwie utrzymywały i zasłużenie wygrały. Najskuteczniejsza – Magda Balsam rzuciła siedem bramek. - Tym się charakteryzujemy, że gramy nierówno. Jeżeli pozwolimy przeciwnikowi odskoczyć na kilka bramek, to jest nam ciężko to odrobić. Była próba, ale niestety gramy falami – podsumował ten mecz Marcin Pilch, trener EKS-u Start Elbląg. - Kontrolowałyśmy cały mecz. Znamy swoją wartość, znamy swoje umiejętności. Jesteśmy na takim etapie sezonu, że już rozegrałyśmy ze sobą sporo meczów, wiemy co która potrafi. Myślę, że wiedziałyśmy, że dowieziemy ten mecz do końca z pozytywnym wynikiem dla nas – przyznała Joanna Gadzina z Eurobudu JKS Jarosław.

Z kolei KPR Gminy Kobierzyce pokonał Młyny Stoisław Koszalin. Lepiej w mecz weszły koszalinianki, które prowadziły nawet 7:3. Z czasem jednak KPR Gminy Kobierzyce odzyskał kontrolę, a później powiększał przewagę i wygrał różnicą dziewięciu bramek. W sumie pięć zawodniczek rzuciło po sześć bramek, były to Natalia Janas, Mariola Wiertelak oraz Zorica Despodovska (z KPR-u Gminy Kobierzyce) oraz Hanna Rycharska i Adriana Kurdzielewicz z EKS-u Start Elbląg. - Po nerwowym początku, gdzie dziewczyny musiały znaleźć rytm

skuteczności rzutowej, cała reszta spotkania przebiegała po naszej myśli – powiedziała tre-nerka KPR-u Gminy Kobierzyce, Edyta Majdzińska. - Chwila zawahania, może trochę zmian, bo też musimy odpoczywać, wyłamałyśmy swój rytm. Dlatego zespół z Kobierzyc mógł pociągnąć szybką kontrę i odjechać na kilka bramek. Z takim zespołem trudno odrobić straty – nie kryła Karolina Mokrzka z Młynów Stoisław Koszalin.

MKS Piotrcovia lepsza od Suzuki Korony Handball Kielce

Po około kwadransie MKS Piotrcovia zbudowała sobie przewagę nad Suzuki Koroną Handball Kielce i później ją utrzymywała. W drugiej połowie kielczanki zmniejszały straty do dwóch bramek, ale nic więcej się nie udało. Gospodynie cieszyły się z kompletu punktów. Najskuteczniejsze w tym meczu Katarzyna Grabarczyk (Suzuki Korona Handball Kielce) oraz Justyna Świerczek (MKS Piotrcovia) rzuciły po siedem bramek. - Ogólnie cały mecz oceniam jako dobry, zdobyłyśmy trzy punkty, to był nasz cel. Był taki moment, gdy Korona wrzuciła piąty bieg, my zaczęłyśmy się gotować. Najważniejsze, że uspokoiłyśmy grę, dorzuciłyśmy swoje bramki i wygrałyśmy – powiedziała Świerczek. - Było to ciekawe spotkanie, ale myślę, że druga połowa zdecydowanie lepsza. W pierwszej połowie nie wykorzystałyśmy stu-procentowych sytuacji, tak samo gry w przewadze. Druga lepsza, powalczyłyśmy w obronie, były kontry. Ale zabrakło czasu i zimnej głowy, żeby dogonić ten wynik – oceniła Wiktoria Gliwińska z Suzuki Korony Handball Kielce.

Wyniki:

  • KPR Gminy Kobierzyce – Młyny Stoisław Koszalin 35:24 (17:11)
  • Eurobud JKS Jarosław – EKS Start Elbląg 28:23 (14:10)
  • MKS Zagłębie Lubin – MKS FunFloor Perła Lublin 24:24 (10:10), po karnych 2:4
  • MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Suzuki Korona Handball Kielce 33:28 (19:11)

_Oglądaj wszystkie mecze PGNiG Superligi w TVP Sport i Emocje.TV. Hitowe starcia w PGNiG Superlidze, po dwa w każdej serii, transmitowane będą na antenie TVP Sport, www.tvpsport.pl, w aplikacji mobilnej oraz aplikacji TVP Sport na smart TV, a także na platformie hybrydowej. _   

Pozostałe spotkania zobaczyć można na platformie Emocje.TV, oferującej dostęp internetowy do ponad 200 transmisji PGNiG Superligi i PGNiG Superligi Kobiet w sezonie. Spotkania można obejrzeć w aplikacji mobilnej Emocje.TV oraz na smart TV. Mecze można odtwarzać na komputerach, smartfonach, tabletach, a także smart TV. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podsumowanie 26. serii PGNiG Superligi Kobiet: Karne w hicie! Trwa zacięta walka o brąz - Sportowy24