https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podróż przez mękę do Inowrocławia

Michał Sitarek
Nasz region, obok Małopolski, ma najwięcej dróg w złym stanie. Co czwarta trasa wymaga natychmiastowego remontu.

Nasz region, obok Małopolski, ma najwięcej dróg w złym stanie. Co czwarta trasa wymaga natychmiastowego remontu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 149476" sub="Fordońska, którą przebiega DK nr 80, na wysokości Wiślanej roi się od łat, spękań i dziur. Coraz więcej kierowców upomina się o nową nakładkę w tym miejscu / Fot. Miłosz Sałaciński">Kierowcy podróżujący trasą do Inowrocławia mają coraz więcej pretensji pod adresem drogowców. - Droga z roku na roku wygląda gorzej - twierdzi pan Andrzej z Nowej Wsi Wielkiej. - Na wielu odcinkach potworzyły się koleiny. Do tego po każdej zimie pełno dziur. Jednak zawsze pomija się tę trasę przy okazji remontów.

O przebudowę walczą też mieszkańcy mniejszych miejscowości. Skarżą się na brak chodników i przejść dla pieszych. W raporcie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o stanie najważniejszych dróg trasa między Stryszkiem i Inowrocławiem dostała najgorszą ocenę. - Taki dokument sporządzany jest co roku - wyjaśnia rzecznik regionalnego oddziału GDDKiA, Tomasz Okoński. - Pod uwagę bierzemy między innymi, stan spękań, głębokość kolein, stan powierzchni, i właściwości przeciwpoślizgowe. Na tej podstawie wystawiamy trzy rodzaje ocen: dobrą, niezadowalającą (droga wymaga remontu w najbliższym czasie) lub złą ( konieczny natychmiastowy remont). Jednak stan dróg poprawia się. W 2008 roku mieliśmy tylko 33 procent tras w dobrym stanie. Na koniec 2009 w tej klasie mieści się już połowa dróg. W rankingu brano pod uwagę tylko te sklasyfikowane jako złe. Tych wciąż mamy 26 procent.

<!** reklama>Natychmiastowych prac wymagają droga krajowa nr 1 (odcinek Toruń i Włocławek), DK nr 15 (Toruń-Brodnica), DJ nr 16 (Grudziądz-Iława) i DK nr 25 (Stryszek-Inowrocław). Jakie plany drogowcy mają na ten rok? - W tym roku największą inwestycją jest budowa autostrady A1 między Toruniem i Włocławkiem. Zakończą się też wszystkie prace na obwodnicy Bydgoszczy. Poza tym zaplanowaliśmy przebudowę i remonty najbardziej zniszczonych odcinków na DK nr1 pod Włocławkiem oraz na wysokości Grudziądza, DK nr 25 w Tryszczynie oraz kilku niewielkich fragmentów DK nr 16 - tłumaczy Tomasz Okoński.

W powiatach grodzkich za stan dróg krajowych odpowiadają samorządy. Kierowcy z Bydgoszczy najgorzej oceniają Fordońską. - Na wysokości dawnego Rometu łata na łacie - mówi kierowca, Józef Murawski. - W fatalnym stanie jest też dojazd od strony Torunia na wiadukty Warszawskie. To wstyd, by najważniejsza ulica w stolicy regionu wyglądała jak tor przeszkód.

Kierowcy narzekają też na al. Jana Pawła i Grunwaldzką. Na razie ratusz nie zdecydował się, na które ulice pójdą pieniądze ze zwrotu za remont wiaduktów Warszawskich. Jednak kolejni radni naciskają na prezydenta, by przynajmniej część refundacji została wydana na nowe nakładki na najbardziej zniszczonych odcinkach Fordońskiej. Interpelację w tej sprawie przygotowuje szef klubu radnych PiS, Piotr Król. Wcześniej apelował o to radny PO, Jarosław Kubiak.

Stan dróg w regionie

  • Dobry - 50%
  • Niezadowalający - 24 %
  • Zły - 26 %
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski