Zobacz wideo: Bydgoska "drogówka" podsumowała rok 2021. Ponad 16 tys. wystawionych mandatów

Policyjny patrol z komisariatu w Gniewkowie natychmiast zabezpieczył miejsce ujawnienia pocisku. Tam również dyżurny policji skierował Naczelnika Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego inowrocławskiej policji asp. szt. Patryka Nadolnego, który reprezentuje nieetatową grupę rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Został wezwany również patrol saperski, który zabrał pocisk, aby zdetonować go na poligonie.
- Niewybuchy z II wojny światowej znajdowane są do tej pory. Choć przez ponad pół wieku leżą w ziemi, nadal po ich wydobyciu mogą być groźne. Apelujemy, żeby w przypadku znalezienia amunicji, pocisków, broni, nie dotykać ich i nie przenosić. W przypadku detonacji można odnieść obrażenia, a nawet zginąć. Pamiętajmy, że celowe poszukiwanie pozostałości z okresu II wojny światowej to niebezpieczne hobby - przestrzega asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu.