W ubiegłym roku w powiecie świeckim zatrzymano 636 pijanych kierowców. Większość, bo aż 365 osób jechało w tym stanie rowerem.
<!** Image 2 align=right alt="Image 116280" sub="Po wypiciu alkoholu nie można wsiadać na rower. Jak informuje policja, grozi za to kara pozbawienia wolności do roku
Fot. Marek Wojciekiewicz">Czy pijani rowerzyści powinni być tak samo karani, jak prowadzący pojazd mechaniczny? Z takim dylematem musiał zmierzyć się Trybunał Konstytucyjny. Wszystko dlatego, że Sąd Rejonowy we Wschowie uznał, że nietrzeźwy rowerzysta traktowany jest niesprawiedliwie. Jego zdaniem, powinien być karany jak pijany pieszy, a nie kierowca samochodu. Trybunał miał jednak inne zdanie. Uznał, że rowerzysta „pod wpływem” stanowi większe zagrożenie niż pieszy w tym samym stanie. Ponadto uznał, że zapis, który pozwala karać go według zasad, jakie stosuje się wobec nietrzeźwych kierowców, jest zgodny z konstytucją.
Głosy mieszkańców w tej sprawie są podzielone. Jedni alkoholowi na drodze mówią kategoryczne „nie”. Inni uważają, że to przepisy zbyt rygorystyczne.
- Na jeździe rowerem w stanie nietrzeźwym został przyłapany mój kuzyn - mówi pan Piotr ze Świecia. - Chcę zaznaczyć, że wypił on tylko jedno piwo, więc mówienie, że był pijany jest przesadzone. Policjanci byli jednak niewzruszeni i sprawę oddali do sądu. Ten wydał wyrok więzienia w zawieszeniu.
Jak informuje policja w Świeciu, rowerzysta również może stanowić poważne zagrożenie. Wiadomo, jak na organizm człowieka działa alkohol, a o wypadek naprawdę nietrudno.
- Taka osoba stanowi zagrożenie zarówno dla siebie, jak i innych - mówi Marek Rydzewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Mało tego, rowerzysta przy zderzeniu z samochodem, ma naprawdę małe szanse na wyjście z tego bez obrażeń.
Jak dodaje rzecznik, ostatni przypadek złapania przez funkcjonariuszy pijanego cyklisty miał miejsce w sobotę w Laskowicach. 51-letni mężczyzna miał w organizmie 2,74 promila alkoholu.
Mimo ciągłych akcji w mediach i prowadzonych przez policję, problem nietrzeźwych kierowców i cyklistów wciąż jest duży. W 2008 roku policjanci z naszego powiatu zatrzymali 636 pijanych kierowców, w tym aż 365 rowerzystów. Nie odstraszają ich nawet kary. Konsekwencją jazdy samochodem „pod wpływem” jest chociażby możliwość pozbawienia kierowcy wolności do dwóch lat oraz nałożenia grzywny. Sąd może również odebrać takiej osobie prawo jazdy. Natomiast rowerzyście, który jeździ po spożyciu alkoholu grozi kara do roku więzienia.