Proszę przedstawić się naszym Czytelnikom...
Mam 28 lat, pochodzę spoza regionu kujawsko-pomorskiego, ale mieszkam tu od dziewięciu lat. Mieszkam w Toruniu, tam też kończyłem studia: najpierw magisterskie z nauk politycznych, później licencjackie dziennikarskie w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej. Na uczelni prowadziłem później zajęcia z nauk politycznych.
Nowy rzecznik wojewody ma doświadczenie w pracy z mediami?
Tak i myślę, że całkiem niezłe. Około roku pracowałem w Telewizji Trwam jako dziennikarz. Byłem między innymi sprawozdawcą sejmowym. Mam też doświadczenie w relacjonowaniu wyjazdów zagranicznych najwyższych urzędników państwowych - w tym prezydenta RP Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło.
To prawda, że pracował Pan w europarlamencie?
Ściślej - odbyłem tam staż w grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Zresztą działalność społeczna nie jest mi obca. Przez dwa lata byłem przewodniczącym samorządu studenckiego, udzielałem się też w studenckim teatrze „Dzień Dobry” oraz uczelnianej rozgłośni radiowej.
Co chciałby Pan zmienić w pracy rzecznika prasowego wojewody?
Jeszcze bardziej wyjść do ludzi. W najbliższych tygodniach czeka nas choćby rozwiązanie problemów szpitala w Grudziądzu i związana z tym praca informacyjna. Ogrom zadań podejmowanych przez rząd powoduje konieczność szybkiego, dokładnego i rzetelnego informowania o nich. Czeka nas dużo pracy.
Po szkole ojca Rydzyka wjechał do urzędu
Tomasz Zieliński
Adrian Mól, nowy rzecznik prasowy wojewody
Pytamy... ADRIANA MOLA, nowego rzecznika prasowego wojewody kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza, o jego dotychczasowe doświadczenia w pracy z mediami i plany na przyszłość.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
r
Na pewno nie dostalbys się ,za wysokie progi na twoje nogi .Na pewno uczelnie o których piszesz, sa z ciebie zadowolone? ,hm ,czy na pewno ?chyba nie .........
k
pewnie etnografię ?
K
Szkoda słów na to cudo z rydzykowej szkoły ale wojewoda daje do wiwatu coraz bardziej. Gratuluję mu dobrego samopoczucia, ciekawe kiedy sam się zapisze do szkoły dyrektora R. Ta sytuacja wcale nie jest śmieszna!!!
b
Nigdy w życiu nie poszedłbym do takiej szkoły. To tak jakbym się chwalił ukończeniem Wyższej Podkarpackiej Szkoły Wielorybniczej. Skończyłem UKW i UMK i wiem, że mam z czego być dumny.
