Sześciuset pracowników Zachemu ma stracić pracę. Zwolnienia ruszają po Bożym Narodzeniu. Wczoraj zarząd spółki oficjalnie poinformował o swoich planach Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy.
<!** Image 3 align=none alt="Image 201765" sub="Protesty załogi Zachemu nie przyniosły skutku. Od masowych zwolnień w przedsiębiorstwie nie ma już odwrotu [Fot. Tymon Markowski/archiwum]">Wczoraj około godz. 11 na biurko Tomasza Zawiszewskiego, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy, trafiło pismo od zarządu Zakładów Chemicznych „Zachem”. Akurat rozmawiałem z dyrektorem i pytałem o sytuację w tej firmie. Dyrektor PUP, dostawszy pismo, powiedział: „O k...”.
Zarząd spółki poinformował - zgodnie z obowiązującym prawem - o planowanych zwolnieniach grupowych. Mają ruszyć 27 grudnia. <!** reklama>
- Zwolnienia mają objąć grupę od 593 do 600 osób - mówi nam Tomasz Zawiszewski. - Wypowiedzenia mają być wręczane do 31 marca.
PUP od kilku miesięcy - opierając się na naszych informacjach - domagał się od Zachemu danych na temat zwolnień. Do wczoraj, mimo obfitej korespondencji, konkretnych informacji nie było. - Zwolnienia mają dotknąć wszystkie grupy zawodowe, od pracowników produkcyjnych po administrację - mówi szef urzędu pracy. - Ze swojej strony możemy zwolnionym zaproponować szkolenia, umożliwiające przekwalifikowanie, ale najpierw musimy wiedzieć, jakiego rodzaju profilami zawodowymi te osoby będą zainteresowane.
Zarząd Zachemu nie poinformował, mimo pytań PUP, ilu zwalnianych pracowników podlega urzędom pracy w okolicznych gminach.
Na razie wiadomo tyle, że dwie bydgoskie firmy są zainteresowane zatrudnieniem pewnej części zwolnionych - ilu, nie wiadomo. - Jakie to firmy, nie powiem, ale na pewno nie przejmą wszystkich zwolnionych pracowników - mówi dyrektor PUP. - Będziemy starali się znaleźć miejsce zatrudnienia dla tych ludzi. Do przedsiębiorców trafią informacje o dofinansowaniu każdego nowo utworzonego miejsca pracy. Myślę, że wtedy pojawi się więcej chętnych przedsiębiorców.
Dyrektor Zawiszewski uprzedza, że urząd pracy ma już informacje o zwolnieniach w spółce córce - Zachem UCR. To firma, która odpowiada za remonty i utrzymanie ciągłości ruchu instalacji. Te mają być wygaszane po 18 grudnia.
- Z UCR na razie mamy zgłoszenie o planowanych na marzec zwolnieniach 177 osób - mówi dyrektor Zawieszewski.
Zachem kona powoli
W poniedziałek w „Expressie” o niskich odprawach proponowanych zwalnianym pracownikom, o przyszłości zależnej od Zachemu oczyszczalni ścieków Kapuściska i o tym, co czeka 133 firmy, w imieniu których Zachem występował przed władzami Bydgoszczy.
