W ciągu czterech lat na ulicy Gdańskiej doszło do 24 groźnych zdarzeń z udziałem rowerzystów. To dla nich najbardziej niebezpieczna ulica. Proponują tanie rozwiązanie, które poprawi bezpieczeństwo.
<!** Image 2 align=none alt="Image 178959" sub="Źródło: System Ewidencji Wypadków i Kolizji. Infografika.: Milena Wojtkowiak">W tym roku na drogach regionu zginęło 6 rowerzystów, a 82 zostało rannych. To znacznie mniej niż przed dwoma laty. Wówczas od stycznia do końca sierpnia zginęło 14 rowerzystów, rannych zostało 111.
Niestety, już we wrześniu śmierć zebrała obfite żniwo na bydgoskich drogach. W ubiegłym tygodniu na skrzyżowaniu Brzozowej i Bielieckiej samochód uderzył w jadącą na rowerze 74-latkę. Z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala, gdzie zmarła.
Śmierć na miejscu, na ul. Armii Krajowej poniosła 60-latka. Najprawdopodobniej nie zatrzymała się między pasami, rozdzielającymi jezdnie trasy. I jeszcze wczoraj... Dziewięcioletnia dziewczynka wyjechała z podwórza swojego domu wprost pod koła dostawczego samochodu. Zginęła. Do tego tragicznego wypadku doszło w Janowie, gm. Dąbrowa Chełmińska.
Tymczasem wymuszenie pierwszeństwa przez kierowców aut to najczęstsza przyczyna wypadków. Wynika to z kilkuletnich obserwacji Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji Rowerowych. Łukasz Juszczak, pełnomocnik prezydenta Bydgoszczy do spraw komunikacji rowerowej i zapalony rowerzysta, w oparciu o wykaz SEWIK-u przygotował raport o sytuacji fanów rowerów na bydgoskich ulicach.
<!** reklama>- Zaprzecza on stereotypom, że wypadki powodują pijani rowerzyści, jeżdżący nieoświetlonymi rowerami. Najczęściej do wypadków dochodzi przy dobrej pogodzie i suchej nawierzchni - stwierdza Juszczak.
W ciągu czterech lat SEWIK zarejestrował 335 zdarzeń z udziałem rowerzystów. Przy czym 235 razy dochodziło do zderzenia bocznego.
- Tak jest najczęściej, gdy facet zajeżdża drogę przy skręcie w prawo. Już raz mi się zdarzyło przelecieć przez rower. Na ul. Kolbego kierowca w ostatnim momencie postanowił skręcić. Jechałem z jego prawej strony. Notorycznie też kierowcy wyprzedzają mnie przed skrzyżowaniem, aby za chwilę zahamować i skręcić. Wbrew pozorom, rower porusza się szybko. Trzeba bez przerwy myśleć za kierowców aut - mówi Michał z Osowej Góry.
Teraz kierowcy muszą jeszcze bardziej zwracać uwagę na jadących na rowerach. Obowiązuje nowelizacja prawa. Rowerzysta może wyprzedzać z prawej strony, bezwzględnie uważać przy skręcie w prawo, gdy przecina się ścieżkę. Jadący na rowerze ma pierwszeństwo.
- Skręcając patrzeć w lusterko i przez ramię. Sygnalizować wcześniej zamiar skręcania - radzi Juszczak. Teraz też rowerzysta na rondzie i przed skrzyżowaniem może jechać środkiem pasa.
Z raportu jasno wynika, że najniebezpieczniejszą ulicą dla rowerzysty jest ul. Gdańska. Rowerzyści mają proste rozwiązanie tego problemu.
- W kierunku Myślęcinka ruch odbywał się po jezdni na ogólnych zasadach. Natomiast po zachodniej wydzielonym na jezdni kontrpasem dla rowerzystów. Rowery jechałyby do Starego Miasta pod prąd. Doświadczenie innych miast pokazuje, że to jest bezpieczne rozwiązanie - przekonuje Łukasz Juszczak.
Teraz rowerzysta może więcej!
- Od 21 maja tego roku obowiązują zmiany w prawie o ruchu drogowym.
- Rowerzyści mogą wyprzedzać z prawej strony wolno jadące samochody.
- Na skrzyżowaniu, w tym na rondzie, rowerzysta może jechać środkiem pasa, jeśli umożliwia on opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku.
- Rowerzysta jadący po ścieżce dla jednośladów ma pierwszeństwo przed samochodem, który skręca z drogi głównej.