Po co nam własny samorząd, skoro nas nie broni? - pytają bydgoskie pielęgniarki

Izba Pielęgniarek to samorząd, który rządzi się własnymi zasadami. Izby okręgowe są niezależne od warszawskiej centrali. Dowiedzieliśmy się o tej regule kilka tygodni temu. Poprosiliśmy wtedy Naczelną Izbę Pielęgniarską o to, by skomentowała dwie rzeczy. Pierwsza dotyczyła pojedynczych dyżurów na oddziale chirurgii w jednym z bydgoskich szpitali. Druga, to zgodność z prawem (lub etyką) łączenia funkcji członka zarządu okręgowej izby ze stanowiskiem kierowniczym np. w szpitalu. Pytania te zasugerowały nam same pielęgniarki.
[break]
- Nie mamy do kogo się zwrócić - skarżyła się jedna z naszych Czytelniczek. - Koleżanka, która jest moją przełożoną, pracuje w samorządzie. Idąc ze skargą do izby trafiłabym na... swoją szefową.

Kolejny głos pielęgniarki pracującej w jednym ze szpitali. - Sytuacja taka na dyżurach nocnych jest regułą - czytamy w e-mailu od bydgoszczanki, która prosi o anonimowość, bo boi się o to, że straci pracę. - Pacjenci znajdują się pod opieką jednej pielęgniarki. O tym, że na oddziale leżą osoby po zabiegach operacyjnych w zerowej dobie i wymagają stałego nadzoru, szpital zdaje się nie myśleć. Dla dyrekcji ważne są tylko punkty, które otrzymuje z NFZ(...). O wszystkim informowano izby pielęgniarskie, które zbagatelizowały sprawę. Dyrekcja szafuje zdrowiem i życiem pacjentów w imię chorej oszczędności (...) Dziwne jest to, że w szpitalach najpierw zwalnia się pielęgniarki, a nie personel administracyjny. O ile dobrze pamiętam, w Polsce brakuje 2 tysięcy pielęgniarek.

Wszystko to kwestia wyboru

Okręgowa Izba Pielęgniarek, przypominamy, oświadczyła, że nie ma wpływu na kształtowanie harmonogramów dyżurów. Natomiast naczelna izba wcale nie wypowiedziała się na ten temat. A co z łączeniem stanowisk?

- Przepisy nie posługują się pojęciem „władz samorządu pielęgniarek”. Jeżeli chodzi natomiast o funkcje w organach samorządu zawodowego, osoby je sprawujące pochodzą z wyboru - informuje Ewa Kowalska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek w Bydgoszczy.

Portal niezadowolonych

Warto dodać, że w Internecie funkcjonuje portal www.pielegniarki.info.pl. Z wielu zamieszczonych tam wpisów wynika, że w całej Polsce oszczędza się na liczbie dyżurujących pielęgniarek i położnych. Twórcy portalu krytykują działalność samorządu, podając m.in. wysokość składek (w 2014 r. wynoszą ponad 480 zł od osoby) oraz zarobki osób funkcyjnych. Portal podaje, że prezes naczelnej izby otrzymuje 400 proc. płacy w sektorze przedsiębiorstw (czyli prawie 17 tys. zł).