Ostatni weekend igrzysk w Tokio przyniósł nam brązowy medal kajakarek oraz srebro Aniołków Matusińskiego w sztafecie 4x400 m. Karolina Naja przeszła do historii polskiego sportu, zdobywając czwarty medal olimpijski, zrównując się liczbowo z Robertem Korzeniowskim, Witoldem Woydą, Adamem Małyszem i Kamilem Stochem. Lekkoatleci spisali się znakomicie, kajakarki nieźle, ale w grach zespołowych Polska niemal nie istnieje na olimpijskim poziomie. Zobaczcie nasze plusy i minusy ostatnich dni i całych igrzysk w Tokio.Uruchom i przeglądaj galerię klikając ikonę "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu
Pawel Relikowski / Polska Press
Ostatni weekend igrzysk w Tokio przyniósł nam brązowy medal kajakarek oraz srebro Aniołków Matusińskiego w sztafecie 4x400 m. Karolina Naja przeszła do historii polskiego sportu, zdobywając czwarty medal olimpijski, zrównując się liczbowo z Robertem Korzeniowskim, Witoldem Woydą, Adamem Małyszem i Kamilem Stochem. Lekkoatleci spisali się znakomicie, kajakarki nieźle, ale w grach zespołowych Polska niemal nie istnieje na olimpijskim poziomie. Zobaczcie nasze plusy i minusy ostatnich dni i całych igrzysk w Tokio.