Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku listopada, PO mogłaby liczyć na 38, 45 lub 49 procent poparcia wyborców. Wszystko zależy od tego, kto przeprowadza badanie...
<!** Image 2 align=right alt="Image 137199" sub="Sondaż CBOS - tu PO ma 38 procent poparcia i utrzymuje sporą przewagę">Według danych CBOS, przekazanych w czwartek Polskiej Agencji Prasowej, gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku listopada, PO mogłaby liczyć na 38 proc. głosów, a PiS - na 18 proc. Do Sejmu dostałyby się także SLD z 9-procentowym poparciem i PSL (5 proc.). W porównaniu z poprzednim miesiącem notowania PO spadły o 3 procent.
Znacznie poważniej szanse PO oceniają specjaliści z GFK Polonia, którzy przeprowadzili sondaż dla „Rzeczpospolitej”. Tu PO może liczyć na 49 procent oddanych głosów (wzrost o 3 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem), a PiS - 29 procent. W Sejmie znalazłyby się też SLD (8 proc.) i PSL (6 proc.).
Również lepiej niż CBOS poparcie dla Platformy ocenia PBS DGA w sondażu przeprowadzonym dla „Gazety Wyborczej”. Zdaniem specjalistów, na Platformę zagłosowałoby 45 procent Polaków, a ta zgarnęłaby 233 miejsca w Sejmie i mogłaby rządzić samodzielnie. W ostatnim sondażu Platforma jednak traci najwięcej, bo aż 4 procent w porównaniu z zeszłym miesiącem.
Na PiS, który odnotował wzrost o 2 punkty procentowe, chciałoby zagłosować 28 procent ankietowanych, na SLD - 11, a na PSL - 5 procent.