
Dwie plantacje marihuany Bartosz J. prowadził w Toporzysku (gm. Zławieś Wielka) i Niemczu (gm. Osielsko).Ale żona Aleksandra mu w tym nie pomagala - ogłosił w prawomocnym wyroku Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Obrońca kobiety, adwokat Weronika Król-Dybowska zapowiada, że teraz domagać będzie się m.in. odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie swojej klientki. Poza tym kobieta doznała też innych krzywd, m.in. na gruncie zawodowym.

Dwie plantacje marihuany Bartosz J. prowadził w Toporzysku (gm. Zławieś Wielka) i Niemczu (gm. Osielsko).Ale żona Aleksandra mu w tym nie pomagala - ogłosił w prawomocnym wyroku Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Obrońca kobiety, adwokat Weronika Król-Dybowska zapowiada, że teraz domagać będzie się m.in. odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie swojej klientki. Poza tym kobieta doznała też innych krzywd, m.in. na gruncie zawodowym.

Dwie plantacje marihuany Bartosz J. prowadził w Toporzysku (gm. Zławieś Wielka) i Niemczu (gm. Osielsko).Ale żona Aleksandra mu w tym nie pomagala - ogłosił w prawomocnym wyroku Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Obrońca kobiety, adwokat Weronika Król-Dybowska zapowiada, że teraz domagać będzie się m.in. odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie swojej klientki. Poza tym kobieta doznała też innych krzywd, m.in. na gruncie zawodowym.

Dwie plantacje marihuany Bartosz J. prowadził w Toporzysku (gm. Zławieś Wielka) i Niemczu (gm. Osielsko).Ale żona Aleksandra mu w tym nie pomagala - ogłosił w prawomocnym wyroku Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Obrońca kobiety, adwokat Weronika Król-Dybowska zapowiada, że teraz domagać będzie się m.in. odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie swojej klientki. Poza tym kobieta doznała też innych krzywd, m.in. na gruncie zawodowym.