https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pirat drogowy w Grudziądzu. Pędził prawie 130 kilometrów na godzinę

GK
Policjanci z grudziądzkiej drogówki zatrzymali kierowcę osobowego mercedesa, który pędził przez miasto z prędkością 127 kilometrów na godzinę. Mężczyzna stracił prawo jazdy, zapłacił dwa mandaty, a na jego koncie pojawiło się 20 dodatkowych punktów karnych.

Zaczęło się od tego, że kierowca mercedesa wykonał bardzo niebezpieczny manewr wyprzedzania bezpośrednio przed oznaczonym przejściem dla pieszych na ul. Warszawskiej w Grudziądzu. Zdarzenie zarejestrował policyjny wideorejestrator.

- Funkcjonariusze w nieoznakowanym radiowozie od razu ruszyli za pojazdem, żeby zatrzymać sprawcę wykroczenia – informuje asp. szt. Jacek Jeleniewski z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Kierowca mercedesa tak się jednak spieszył, że nie zauważył jadącego za nim na sygnałach policyjnego radiowozu. Rozpędził auto do 127 km/h w obszarze zabudowanym – tyle wskazał dokonany przez policjantów pomiar.

Nie trzeba chodzić na siłownie, aby spalać kalorie. Jest masa czynności codziennych, które pozwolą nam na spalenie dużej liczby kalorii. Zobaczcie jakie to czynności i ile kalorii pozwolą nam spalić! Sprawdźcie na kolejnych zdjęciach >>>>

Takie codzienne czynności pozwolą tobie spalić dużo kalorii....

W końcu udało się zatrzymać auto. Kierowcą mercedesa okazał się 56-letni mężczyzna. Został ukarany dwoma mandatami: za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym oraz za jazdę z prędkością 127 km/h w miejscu, w którym można jechać 70 km/h. Przekroczenie prędkości o 57 km/h skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy. Na koncie kierowcy pojawiło się 20 dodatkowych punktów po 10 za każde z wykroczeń. Jak informują policjanci, kierowca z pokorą przyjął karę.

Pirat drogowy z Grudziądza

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
TAZ
Pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi.
Zapewne nie mieli włączonych świateł mijania, a jechali tylko na światach do jazdy dziennej więc nie byli pojazdem uprzywilejowanym, a kierowca w związku z tym nie musiał na nich reagować ;)
G
Gość

Po wyprzedzeniu zwolił z 127 na 124 !  :P i o co idzie?

C
CG

Jesteś blisko Solanek ! Zwolnij ! Bardzo wiele wymuszeń pierwszeństwa ! 

G
Gość
Kocham żonę.
M
Mef
Rozumiem, że ten sam manewr,tylko wykonany przez policjantów już taki niebezpieczny nie był?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski