Oprócz siedmiorga finalistów z Polski - wśród których jest bydgoszczanka Maja Babyszka, śpiewająca i grająca Zauchę na fortepianie - jest też trzech zagranicznych gości: Ulyana Hedzik (Białoruś), Ida Sevelkaityte (Litwa) i Karlis Mangulsons (Łotwa). Międzynarodowa dziesiątka wokalistów 16 maja na scenie Opery Nova wykona przeboje Andrzeja Zauchy, walcząc o laury 9. Festiwalu „Serca bicie”. Jednak tegoroczny finał będzie szczególny, bo po części konkursowej, po raz pierwszy w Bydgoszczy zobaczymy spektakl muzyczny „Zaucha. Welcome to the. PRL” z udziałem 12 śpiewających aktorów.
Wyzwanie podjęli w Kielcach i to z sukcesem!
- Od trzeciej, może czwartej edycji festiwalu chciałem, by powstał spektakl muzyczny o Andrzeju Zausze - przyznaje Krzysztof Wolsztyński, pomysłodawca i organizator Festiwalu „Serca bicie”.
Minęło jednak trochę czasu nim bardzo zaangażowany w ten projekty Adam Biernacki jako reżyser sztuki znalazł teatr i aktorów, którzy podjęli się artystycznego wyzwania. - I tak zawędrowaliśmy do Kielc, gdzie Fundacja „Serca bicie” w koprodukcji z Teatrem im. Stefana Żeromskiego 17 marca prapremierowo wystawiła „Zaucha.
Welcome to the. PRL”. Spektakl jest tam grany (w ten weekend są dwa kolejne pokazy!) i mam nadzieję, że będzie pokazywany także na teatralnych festiwalach, bo jest to także promocja dla naszego miasta - dodaje Krzysztof Wolsztyński.
Zaucha piosenką zmienia świat
Na spektaklach w kieleckim teatrze zasiada nadkomplet publiczność. Być może dlatego, że „Zaucha. Welcome to the. PRL” to nie tylko ciekawe aranżacje 20 piosenek artysty, ale też świat i ludzie przywołani w surrealistycznym dokumencie-teledysku.
Surrealistycznym, bo aktorzy wcielają się w dziesiątki dobrze znanych nam postaci, przywołując wydarzenia nie tylko z Polski, których bieg może zaskoczyć. Bo na to, co działo i dzieje się na świecie, wpływ mają piosenki Andrzeja Zauchy, który według twórców spektaklu wcale nie ginie w zamachu na swe życie - w szpitalu budzi się ze śpiączki, a jego dalsze życie i kariera ma ścisły związek z ustrojowymi zmianami w kraju i za granicą aż po współczesne czasy.
- Nasz spektakl opowiada fikcyjną historię o Andrzeju Zausze, a także o otaczającym nas świecie, ludziach, politykach, wojnach i miłościach. To historia o poszukiwaniu dobra. Pytanie, czy da się być dobrym człowiekiem. Wystąpi w nim nie tylko Andrzej Zaucha, ale i m.in. Wisława Szymborska, Matka Teresa, Jacek Cygan, Edyta Górniak, Jurek Owsiak, Bogusław Wołoszański, a nawet Freddie Mercury.
Spektakl o Andrzeju Zausze jest skonstruowany niczym jeden wielki koncert- teledysk- dokument o muzyku, którego sława nigdy nie przeminęła - wyjaśnia Fundacja „Serca bicie”. Krzysztof Wolsztyński zapowiada, że tak, jak Fundacja „Serca bicie” w całej Polsce koncertuje z piosenkami Zauchy, także będzie starać się pokazywać muzyczny spektakl.
