W weekend odbędzie się ostatnia kolejka w marcu w rozgrywkach piłkarskich. Po niej będziemy wiedzieli kto wygrał w rankingu „Piłkarskie Orły” w regionie kujawsko-pomorskim.
Najbliżej wygranej w regionie kujawsko-pomorskim są Patryk Urbański (Zawisza Bydgoszcz) i Kamil Żylski (Unia Drobex Solec Kujawski), którzy mają po dwa punkty oraz Bartosz Narewski (Lech Rypin) i Piotr Siekirka (Chemik Moderator Bydgoszcz), którzy zgromadzili 1,875 pkt. Wydaje się, że to ktoś z tej czwórki będzie triumfował marcu. Choć może się zdarzyć tak, że ktoś popisze się nadzwyczajną skutecznością i rzutem na taśmę wygra marcowy ranking naszej akcji.
Jeśli Zawisza będzie miał jakiś stały fragment gry w meczu przeciwko Unii Swarzędz, to wzrastają szanse Urbańskiego, który wykonuje w bydgoskiej drużynie rzuty wolne i karne. Z kolei Żylski będzie się chciał przywitać z soleckimi kibicami golami. Po przejściu z Zawiszy do Unii Drobex jeszcze nie miał takiej możliwości, bo zespół z Solca Kujawskiego do tej pory grał na wyjazdach. Chemik Moderator jest zdecydowanym faworytem meczu z Liderem Włocławek. Czy to się przełoży na zdobycze bramkowe piłkarzy z Bydgoszczy?
Zobaczcie także
- "Piłkarskie Orły". W kujawsko-pomorskim strzelają nie tylko napastnicy
- "Piłkarskie Orły" na Kujawach i Pomorzu. Coraz więcej zawodników gra o nagrodę marca
- Patryk Kozłowski i Piotr Siekirka walczą o "Piłkarskie Orły" na Kujawach i Pomorzu
- Piłkarskie Orły. Bartosz Narewski pierwszym liderem marca w kujawsko-pomorskim
Przypomnijmy, że „Piłkarskie Orły” to ogólnopolski ranking, który prowadzi Polska Press Grupa. W 2023 roku nasza zabawa została rozszerzona już o kolejną klasę rozgrywkową - wcześniej pod uwagę braliśmy wyłącznie piłkarzy z klubów występujących na polskich boiskach w Ekstraklasie, I lidze, II lidze i III lidze, a od teraz w klasyfikacji uwzględniamy także zawodników grających w IV lidze, co ma szczególnie duże znaczenie dla naszego województwa, nie posiadającego klubów grających na szczeblu centralnym.
Zawodnicy i zawodniczki otrzymują punkty za każdą bramkę, jednak w zależności od tego, na jakim szczeblu rozgrywek została ona zdobyta, używany jest inny przelicznik - gol strzelony w Ekstraklasie „opłaca się” więc bardziej niż gol w niższych klasach rozgrywkowych. Przypominamy, że każda bramka zdobyta w europejskich pucharach mnożona jest przez 2,5, w Ekstraklasie i Pucharze Polski przez 2, w I lidze przez 1,75, w II lidze przez 1,5, w III lidze przez 1, a w IV lidze przez 0,625.
Rozstrzygnięcie naszego rankingu za miesiąc marzec w przyszły piątek.
