W stronę półfinału
Tak naprawdę, Orlen Wisła Płock... nic nie musi. Jednak zawodnicy, jak i cały sztab szkoleniowy, rywalizacji o najlepszy kwartet na Starym Kontynencie tak łatwo nie odpuszczą. ,,Nafciarze” przed meczem są spokojni i pełni wiary w sukces.
- Nie ma stresu, bo to nie my jesteśmy faworytem. Pod presją jest Magdeburg, mistrz Niemiec. My jesteśmy tylko wicemistrzem Polski, ale to jest sport i wszystko może się zdarzyć – powiedział przed spotkaniem z Magdeburgiem, trener Xavi Sabate
Do fazy grupowej Ligi Mistrzów, szczypiorniści z Płocka dostali się dzięki "dzikiej karcie". W tej fazie rozgrywek, zawodnicy Xavi Sabate dokonali niemalże cudu. W ostatnim meczu pokonali - po zaciętym boju - rywali z Porto. Dzięki temu o punkt wyprzedzili zespół z Zagrzebia i awansowali do 1/8 finału. Na tym przygoda się nie skończyła, bo klub z Płocka pokonał po rzutach karnych HBC Nantes. Jednym z bohaterów sukcesu był Ignacio Biosca. Bramkarz w konkursie ,,siódemek” potrafił zatrzymać jeden rzut, dający przepustkę do TOP 8.
Musimy wierzyć w awans do ,,Final four” – powiedział przed pojedynkiem, golkiper Wisły Płock
Niemiecka przeszkoda z Polakiem w składzie
W składzie mistrzów Niemiec znajduje się reprezentant Polski - Piotr Chrapkowski. Polak od 2017 roku jest ważnym elementem formacji defensywnej.
Obie drużyny spotkały się w fazie grupowej. W Magdeburgu, gospodarze odnieśli zwycięstwo 33:27. Natomiast w Polsce, wygrali ,,Płocczanie” 25:24. Nikt, by nie miał przeciwko, takiego obrotu spraw już w środę.
Transmisja meczu Orlen Wisła Płock - SC Magdeburg w Eurosport 1 o godz. 17.45.
