Wszystko rozegrało się w poniedziałkowe popołudnie. Do policjantów ze Skarżyska-Kamiennej dotarło zgłoszenie, że nad niemowlakiem opiekę sprawują nietrzeźwi rodzice – podaje Onet.
Pracownice opieki społecznej, które odwiedziły rodzinę, nie zostały wpuszczone do mieszkania. Wewnątrz słychać było płacz dziecka i głośne zachowanie osób dorosłych. Kobiety nabrały podejrzeń, że 36-latka i jej 34-letni partner mogą znajdować się pod wpływem alkoholu. O swych przypuszczeniach zawiadomiły służby – relacjonuje rzecznik skarżyskiej policji Jarosław Gwóźdź.
Rodzice i towarzyszący im mężczyzna chcieli opuścić mieszkanie w czasie, gdy policja jechała na miejsce. Wezwali taksówkę, ale pracownice MOPS-u uniemożliwiły jej odjechanie. Wtedy ojciec dziecka wziął niemowlę w nosidełku i podjął próbę ucieczki. Dziewczynka wypadła z nosidełka.
Medycy zajęli się niemowlęciem, które trafiło do szpitala w Kielcach z urazem głowy. Rodzice zostali przebadani na zawartość alkoholu. Oboje mieli w organizmach po 2,5 promila. Zostali zatrzymani – mówi Jarosław Gwóźdź.
Jak informuje Onet, para stanęła już przed prokuratorem. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, a kobietę objęto policyjnym dozorem. Grozi im nawet pięć lat więzienia za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Lekarze określają stan dziecka jako ciężki.
Źródło: Onet
