- W czwartek pracownicy ochrony Muzeum podjęli interwencję w stosunku do mężczyzny, który dokonał uszkodzeń szyb w jednej z wieżyczek strażniczych oraz wszedł do jej wnętrza. Na miejsce została wezwana policja - mówi Krzysztof Stanek odpowiedzialny za kontakty z mediami w Państwowym Muzeum na Majdanku.
- Policjanci z trzeciego komisariatu otrzymali zgłoszenie po godz. 17 - informuje kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Na miejscu zastali 34-letniego Radosława S. Mieszkaniec Świdnika znajdował się on pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że we krwi miał niecałe trzy promile alkoholu. Trzeźwiał w policyjnej celi. W sobotę został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.
- Zarzuty dotyczą wdarcia się na teren obozu, dokonania zniszczenia zabytku i znieważenia miejsca upamiętnienia. Podejrzany Radosław S. przyznał się – mówi prok. Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Podejrzany został objęty dozorem policji. Funkcjonariusze prowadzą śledztwo pod nadzorem prokuratury. 34-latkowi grożą dwa lata więzienia.
Państwowe Muzeum na Majdanku powstało w listopadzie 1944 r. na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego. KL Lublin funkcjonował od października 1941 do lipca 1944 r. Spośród prawdopodobnie 150 tys. więźniów, którzy przeszli przez obóz życie straciło blisko 80 tys. osób.
