Pierwszy trenerski sukces Roberta Sycza

Pierwszy sukces trenerski w karierze Roberta Sycza. Prowadzona przez niego dwójka podwójna wagi lekkiej, Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica) - Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk), wygrała Puchar Świata w Eton.
<!** reklama>
Od piątku do niedzieli w angielskim Eton rozgrywany był II Puchar Świata. Bardzo dobrze wypadli biało-czerwoni. Z siedmiu wystawionych osad - cztery stanęły na podium - złoty i trzy srebrne medale.
Najlepiej spisała się dwójka podwójna wagi lekkiej Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica) - Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk) - 6.17,13 min. Polacy wyprzedzili Wielką Brytanię - 6.18,26 oraz Norwegię 6.18,31. Podopieczni Roberta Sycza, trenera LOTTO Bydgostii, dwukrotnego mistrza olimpijskiego w tej konkurencji, bardzo dobrze rozłożyli siły. Zaczęli od 5 miejsca po 500 m, ale z niewielką stratą - 2 sekund do prowadzących. Po 1000 m przesunęli się na 2 miejsce, a na ostatnich 500 metrach finiszowali po zwycięstwo.
- Gratulacje dla Roberta i osady
- mówił po starcie szef wyszkolenia związku Bogdan Gryczuk. - Przed startem próbował jeszcze skład osady wsadzając do łódki Mariusza Stańczuka (AZS Warszawa), ale ostatecznie zdecydował się na ten, który dał nam złoty medal. Dodajmy, że Robert prowadzi tę załogę pod czujnym okiem swojego guru Jerzego Brońca, który doprowadził go do największych sukcesów w karierze zawodniczej. W każdej chwili może liczyć na jego pomoc i wsparcie. Jak się okazuje, to bardzo owocna współpraca. Przypomnijmy, że trzy tygodnie temu ta osada na mistrzostwach Europy zajęła dopiero 7. miejsce.
Zadowoleni ze srebrnego medalu są wioślarze z ósemki - 5.26,36. Triumfowali Brytyjczycy 5.25,93, a trzecią lokatę zajęli Francuzi. 5.29,54.
- Trochę żal, że Polacy nie wygrali tego biegu - relacjonuje Bogdan Gryczuk. - Przez cały dystans prowadzili, a na ostatnich 80 metrach dali się wyprzedzić goniącym ich Brytyjczykom. Z drugiej strony nasi pogromcy złożyli najsilniejszą ósemkę zawodników: mistrzów olimpijskich z czwóki bez sternika oraz brązowych z dwójki bez sternika i z ósemki.
Skład naszej ósemki: Rafał Hejmej, Krystian Aranowski, Piotr Juszczak Michał Szpakowski, sternik Daniel Trojanowski (wszyszy Zawisza), Piotr Hojka, Mikołaj Burda (obaj LOTTO Bydgostia), Marcin Brzeziński (WTW Warszawa), Zbigniew Schodowski (AZS AWF Gorzów).
Srebrny medal zdobyła także dwójka bez sternika, Wojciech Gutorski (LOTTO Bydgostia) - Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk) - 6.31,74. Poza zasięgiem są Nowozelandczycy - 6.16,01. Trzecie miejsce zajęli Rumunii 6.32,84.
Start w Eton miał dać odpowiedź, w jakiej osadzie będą pływały w tym roku na mistrzostwach świata brązowa medalistka olimpijska Magdalena Fularczyk (LOTTO Bydgostia) oraz jej nowa partnerka klubowa Natalia Madaj: w dwójce czy czwórce, ale szef wyszkolenia PZTW Bogdan Gryczuk, choć czwórka zdobyła srebro, nadal ma wątpliwości.
- Zadecyduje ostatni start na Pucharze Świata w lipcu w Lucernie - mówi. Wyniki: 1. Wielka Brytania 6.21,00, 2. Polska (Magdalena Fularczyk, Natalia Madaj, Sylwia Lewandowska, Joanna Leszczyńska) 6.23,08. 3, Australia 6.26,65.
Pozostałe lokaty polskich osad: piąte zajęli: dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet: Weronika Deresz (WTW Warszawa) - Katarzyna Wełna (AZS AWF Kraków) oraz czwórka bez sternika wagi lekkiej Łukasz Pawłowski (AZS UMK Energa Toruń), Paweł Cięszkowski, (AZS Szczecin), Przemysław Borchardt (AZS AWFiS Gdańsk), Tomasz Zagórski (AZS Szczecin).
Jedyną osadą, której nie udało się awansować do finału A, była męska czwórka podwójna. Ze składu, który w poprzednich latach zdobył złoty medal olimpijski i cztery mistrzostwa świata, pozostał jedynie Konrad Wasielewski (AZS Szczecin), a jego nowymi partnerami są: Piotr Licznerski (AZS Szczecin), Mirosław Ziętarski (AZS UMK Energa Toruń), Adam Wicenciak (KW04 Poznań).
Decydującymi dla składu naszej reprezentacji na mistrzostwa świata w sierpniu w Korei będą regaty Pucharu Świata w lipcu w Lucernie.