Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Ekstraliga trzech prędkości? Kluby wydadzą w tym sezonie grubo ponad 100 mln zł

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Betard i Motor to najbogatsze kluby w PGE Ekstralidze
Betard i Motor to najbogatsze kluby w PGE Ekstralidze Pawel Relikowski / Polska Press
PGE Ekstraliga liga dwóch czy trzech prędkości? Motor Lublin już na przed sezonem finansowo zdystansował wszystkich rywali. Do mistrzostwa Polski bez 20 mln na koncie to nawet nie podchodź!

Gdy w 2008 roku Apator zdobywał swoje ostatnie drużynowe mistrzostwo Polski, to drużynę zbudował za około 5 mln zł i uchodził wówczas za jeden z najbogatszych klubów w PGE Ekstralidze. Od tego czasu wydatki ekstraligowych klubów ostro poszybowały w górę. W ciągu ostatnich trzech lat budżety klubów praktycznie się podwoiły.

W tym sezonie Motor Lublin jako pierwszy żużlowy klub w historii przekroczył kwotę 20 mln zł na roczne wydatki, nieoficjalnie mówi się nawet o 25 mln zł. To szalone pieniądze w czarnym sporcie, nawet w dużo zamożniejszej ekstraklasie piłkarskiej pozwoliłyby walczyć o europejskie puchary.

- To bardzo duże pieniądze, ale trzeba szerzej spojrzeć na ten temat - podkreśla Jacek Gajewski, były menedżer toruńskiego kluby. - Żużel w miarę bezpiecznie przebrnął przez kryzys i pandemię. Trzeba jednak też pamiętać, że bazą dla każdego klubu jest umowa telewizyjna. Zastanawiam się, czy kluby potrafią te pieniądze zaplanować w perspektywie kilku lat czy tylko tu i teraz. Warto zadać sobie pytanie: a co jeśli kolejny kontrakt telewizyjny będzie dużo niższy, jeśli spadnie sprzedaż biletów, jeśli samorządy zmniejszą dotację? W czasie prosperity żużel nie powinien zapominać o potencjalnych problemach w przyszłości - dodaje.

Do Motoru płynie rzeka pieniędzy ze Spółek Skarbu Państwa, do kopalni Bogdanka, Grupy Azoty dołączył ostatnio Orlen ze swoją marką Platinum. Ale nie tylko w Lublinie mogą liczyć na wsparcie państwowych gigantów. Sponsorem strategicznym Unii Leszno i Stali Gorzów została w tym roku Enea, w Częstochowie w nazwie pojawi się Tauron, partnerem GKM Grudziądz został niedawno Totalizator Sportowy.

Bez wsparcia Spółek Skarbu Państwa muszą sobie radzić Betard Wrocław, Apator Toruń i Celfast Wilki Krosno. I radzą sobie nieźle. Wrocławianie planują w tym roku ponad 20 mln przychodu, budżety klubów z Torunia i Krosna można szacować na minimum 15 mln zł. W sumie więc suma wydatków PGE Ekstraligi w sezonie 2023 po raz pierwszy przekroczy 100 milionów złotych.

Wraz z budżetami klubów rosną też pensje zawodników. Za lidera drużyny trzeba już wyłożyć ponad 3 mln zł, a wszelkie finansowe rekordy w światowym żużlu pobił Bartosz Zmarzlik, którego kontrakt z Motorem, wraz z wszystkimi bonusami, może być wart nawet 7 mln zł.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PGE Ekstraliga trzech prędkości? Kluby wydadzą w tym sezonie grubo ponad 100 mln zł - Gazeta Pomorska