PESA - jako jedyna bydgoska firma - znalazła się w rankingu największych polskich firm

Zaskoczenia nie ma. Bydgoskim rodzynkiem wśród krajowych gigantów jest PESA. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze swojej trwałej pozycji na liście, a przez to - na mapie regionu i kraju - mówi Michał Żurowski, rzecznik firmy.
[break]

Na liście 500 znalazło się 19 firm z województwa. Najwięcej, bo aż 7, działa w Toruniu (Neuca, TZMO, ThyssenKruup, Krajowa Spółka Cukrowa, Nova Trading, Apator, Cereal). Dwie firmy wprowadził na listę Inowrocław (Market-Detal, Cronimet) i Włocławek (Anwil i PSH Lewiatan). Po jednym przedstawicielu ma również Pakość (Polomarket), Kruszwica (ZT Kruszwica), Osielsko (Scandagra), Świecie (Mondi) oraz Mogilno (Chemirol).
W rankingu wzięto pod uwagę przychody ze sprzedaży, wyniki finansowe, skalę eksportu, nakłady inwestycyjne oraz zatrudnienie.
- PESA jest jedną z tych firm, które mają ogromny wpływ na cały regionalny rynek. Zwykle mamy około 1000 kooperantów, niekiedy ich liczba zwiększa się do 1800. Bardzo dużo z nich mieści się w naszym regionie i w Bydgoszczy. To oznacza tyle, że choć tych firm nie ma na liście, to miały one wpływ na nasz sukces i z tego sukcesu też korzystają - uważa Michał Żurowski. - Chciałoby się, żeby w kolejnych setkach firm na liście znalazło się więcej bydgoskich przedsiębiorstw.

- Niestety, w naszym mieście nie ma sprzyjającego klimatu nie tylko dla małych i średnich firm, ale również dużych - uważa radny Rafał Piasecki, przedsiębiorca. - Co gorsza, wcześniejsze zaniedbania to teraz ogromne konsekwencje dla biznesu. Mam tu na myśli brak dróg ekspresowych i autostrady. Do teraz nie wiadomo, dlaczego wytyczono autostradę obok Torunia i to jeszcze po jego wschodniej stronie. Tymczasem pytanie o lokalizację i odległość od autostrady jest jednym z pierwszych, jakie zadają inwestorzy.
- Fakt, że w rankingu „Rzeczpospolitej” znalazła się jedna firma z Bydgoszczy, to jedna strona medalu - uważa Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta. - Gospodarka to system naczyń połączonych, a efektem końcowym są miejsca pracy. I tu Bydgoszcz jest liderem regionu. Stopa bezrobocia według danych GUS na koniec marca w Bydgoszczy wyniosła 7,3 proc., w Toruniu w analogicznym okresie 8,3 proc. Niewątpliwie największy wpływ na spadek bezrobocia w Bydgoszczy mają inwestycje w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym. Szacuje się, że pod koniec roku na terenie parku zatrudnionych będzie ponad 2,2 tys. osób. Również na PKB kraju największy wpływ mają małe i średnie przedsiębiorstwa, a tych w Bydgoszczy nie brakuje. To one napędzają gospodarkę a ewentualne kłopoty jednej średniej firmy nie odbijają się na rynku pracy tak mocno jak upadek giganta.