Naszym nie udał się zatem rewanż za porażkę w Bydgoszczy 0:3.
O pechu może mówić Koreańczyk Kang Donghoon, który toczył zacięty bój z Wang Zeng Yi.
- W ostatnim meczu z Donghoonem los mi sprzyjał. Trener policzył, że w całym pojedynku zagrałem aż jedenaście "świnek" [piłki po taśmie, kancie stołu - wyjaśnia red.] - przyznał gracz Kolpingu.
Kolping Frac Jarosław - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:1
Wang Zeng Yi - Artur Białek 3:0 (11:6, 11:9, 11:7)
Robert Floras - Kang Donghoon 1:3 (5:11, 11:7, 8:11, 8:11)
Bartosz Such - Adam Pattantyus 3:0 (11:7, 13:11, 11:3)
Wang Zeng Yi - Kang Donghoon 3:0 (13:11, 11:6, 12:10)
W piątek nasz zespół zagra w Grudziądzu, a we wtorek, 9 lutego podejmować będzie Bogorię Grodzisk Mazowiecki (godz. 18.00, wstęp do sali przy Bronikowskiego jest darmowy).