Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Abbott wzmocni atak

Marek Fabiszewski
30-letni Paweł Abbott, to kolejny nowy zawodnik I-ligowego Zawiszy. Niedawno zdobył z Ruchem Chorzów wicemistrzostwo Polski.

30-letni Paweł Abbott, to kolejny nowy zawodnik I-ligowego Zawiszy. Niedawno zdobył z Ruchem Chorzów wicemistrzostwo Polski.

<!** Image 3 align=right alt="Image 193485" sub="Paweł Abbott jest w Bydgoszczy od poniedziałku [Fot.: Tymon Markowski]">Były napastnik „Niebieskich” kontraktu z Zawiszą jeszcze nie podpisał, wczoraj czekał na przyjazd właściciela zespołu Radosława Osucha.

Ale fakt, że na wczorajszej popołudniowej sesji fotograficznej pojawił się w koszulce Zawiszy i pozował do zdjęć, świadczy o tym, że czuje się już zawiszaninem.

Rozmowa z Pawłem Abbottem

Pomożesz Zawiszy w awansie?

Wszystko jest dogadane, brakuje tylko podpisów. Czekam na pana Osucha. Można powiedzieć, że za chwilę zostanę zawodnikiem Zawiszy. I jeśli tylko trener Szatałow postawi na mnie, to na pewno pomogę zespołowi.

Jak trafiłeś do Bydgoszczy?

Mój menadżer zadzwonił, że w Bydgoszczy potrzebują kolejnego napastnika, że jest taka możliwość, abym pokazał się trenerowi Zawiszy. Spakowałem się i przyjechałem. Skończył mi się kontrakt w Ruchu Chorzów, jestem bez klubu, ale chcę bardzo grać. Mam 30 lat, ale czuję sie jeszcze na siłach i mam też swoje ambicje. Dlaczego nie miałbym ich zrealizować z Zawiszą? Śledziłem wyniki w poprzednim sezonie, wiem, że było blisko.<!** reklama>

Jesteś tu półtora dnia, poznałeś się z nowymi kolegami?

Na to na pewno przyjdzie czas. Ale niektórych już znam. Na przykład Wahana Geworgiana z okresu, kiedy grał w Płocku. Znam się także z Pawłem Zawistowskim, a z jego bratem chodziłem do tej samej klasy, gdy uczyłem się w łódzkiej SMS.

Masz za sobą wiele lat gry na boiskach w Anglii, strzeliłeś tam wiele goli. Ostatnie półtora roku spędziłeś w Ruchu Chorzów, z którym zdobyłeś wicemistrzostwo Polski. Mógłbyś porównać futbol tam i tu?

Jestem napastnikiem, więc moim zadaniem jest strzelanie goli i dla mnie nie ma znaczenia, czy gram na boiskach w Anglii, czy w Polsce. Kiedyś mówiło się o typowo wyspiarskim stylu gry angielskich zespołów, ale teraz, gdy w tamtejszych zespołch gra pół Europy, albo też pół świata, trudno mówić o wyspiarskim stylu. Właściwie i tu, i tam gra się podobnie. Jedni grają bardziej siłowo, inni bardziej technicznie. Trzeba się do tego po prostu dostosować.

Jeszcze dwa sparingi

Przed inauguracją sezonu Zawisza rozegra jeszcze dwa sparingi. Już dziś o godz. 18.00 z Olimpią Elbląg i nieplanowany wcześniej mecz z Wdą Świecie w sobotę o 11.00. Obydwa przy ul. Gdańskiej.


Sylwetka nowego napastnika Zawiszy

Urodzony 5 maja 1982 roku w York, 181 cm/77 kg.

Jego ojciec jest Anglikiem, dlatego piłkarz ma także brytyjskie obywatelstwo.

Przygodę z futbolem zaczynał w Beagle Boys (York), występował w siedmiu angielskich klubach (najdłużej w Huddersfield - 113 meczów i 48 goli).

W Polsce grał w ŁKS Łódź, a ostatnie półtora roku w Ruchu Chorzów (36 meczów i 6 goli).

Jego brat Billy grał kiedyś w Kujawiaku Włocławek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!