Obok budowy linii tramwajowej do Fordonu nie ma dziś w Bydgoszczy ważniejszej budowy. Po miesiącach oczekiwań ekipy budowlane obejmują kolejowy teren przy ul. Zygmunta Augusta, by w ciągu półtora roku zbudować nowy dworzec.
[break]
Plac budowy odebrany
W piątek stało się to, na co czekali od lat podróżni, kolejarze i wszyscy ci, których w oczy kłuła szpetota bydgoskiego dworca.
- Od rana nasi pracownicy odbierają teren inwestycji od kolejarzy - mówił „Expressowi” Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy spółki Budimex SA, która wraz z bydgoskim „Lechem” wygrała przetarg na budowę nowego dworca dla Polskich Kolei Państwowych. - Prace rozpoczniemy w poniedziałek lub wtorek.
Prace toczyć się będą na dwóch głównych frontach. Podstawowym z nich będzie najpierw rozbiórka budynku przy Zygmunta Augusta, a później - wybudowanie w tym miejscu nowego dworca. Równolegle toczył się będzie remont zabytkowego dworca wyspowego, położonego w głębi stacji, pomiędzy peronami.
- Prace przy tym budynku ruszą na przełomie czerwca i lipca - zapewnia Krzysztof Kozioł.
Organizacji ruchu brak
Oprócz długiego wyczekiwania najpierw na projekt, a później rozpoczęcie przez PKP inwestycji, nastrój radości psuje jeszcze jedna rzecz. Prace się rozpoczynają, natomiast nie znamy niestety założeń komunikacyjnych, związanych z przebudową dworca. Te, które przedstawialiśmy naszym Czytelnikom na początku roku, są już nieaktualne, a nowych nie ma.
- Przedstawimy je prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu - zapowiada Maciej Bułtowicz z Biura Prasowego Polskich Kolei Państwowych.
Inwestycja realizowana w tak newralgicznym punkcie miasta musi wpłynąć na komunikację. Ważne, by prace prowadzone były tak, aby stało się to w jak najmniejszym stopniu.
Podczas budowy dworzec będzie mógł pełnić nadal swoje funkcje. Musi więc powstać dworzec tymczasowy. Ma on zostać zbudowany z kontenerów, w których znajdą się m.in. poczekalnia, kasy biletowe oraz zaplecze socjalne dla pracowników kolei i pasażerów.
Mają półtora roku
Według przedstawionych założeń, inwestycja powinna zakończyć się do końca przyszłego roku. Tak więc Budimex i Lech mają na wybudowanie dworca i wszystkie prace towarzyszące około 18 miesięcy. Biorąc pod uwagę ogrom prac, termin jest napięty, ale realny do dotrzymania, jak przed tygodniem zapewniał nas Krzysztof Kozioł z Budimeksu.
Nowy bydgoski dworzec będzie jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Obiekt zostanie w pełni dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych i mających trudności z poruszaniem się. Oprócz ścieżek prowadzących i specjalnych oznaczeń dla osób niedowidzących, w budynku pojawią się także windy, wyposażone w system informacji głosowej i oznaczenia w języku Braille’a. Oprócz przebudowy budynków, planowana jest gruntowna modernizacja przejścia podziemnego wraz z peronami i uporządkowanie przestrzeni wokół stacji. Powstaną też nowe wiaty peronowe. Łączna wartość prac budowlanych i modernizacyjnych to aż 197 mln złotych. W 75 procentach pieniądze pochodzą z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
