Zobacz wideo: Ćwiczenia służb ratowniczych na S5 pod Bydgoszczą

Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w poniedziałek (4 lipca) na rondzie Jagiellonów w Bydgoszczy. Z autobusu firmy, która awaryjnie obsługuje bydgoskie linie, przez niezamknięte drzwi wypadł 19-latek.
Do zdarzenia doszło w pojeździe linii Z-7 kursującej z ronda Jagiellonów na Piaski.
- Autobus zawracał na rondzie, wjechał na nie z ul. 3 Maja, zawracał i wjechał ponownie w te samą ulicę - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego bydgoskiej komendy Wojewódzkiej Policji. - Przez otwarte drzwi z pojazdu wypadł pasażer.
Autobus nie jechał zbyt szybko i 19-latkowi nie była potrzebna pomoc lekarska. Na miejsce pasażer wezwał patrol policji. - Policjanci sporządzili dokumentację, będziemy prowadzili postępowanie w kierunku zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - dodaje Lidia Kowalska. - Kierowca nie przyjął mandatu. Sprawa zostanie skierowana do sądu.
Otwarte drzwi w autobusach
To nie jest pierwszy przypadek, kiedy prywatny przewoźnik porusza się pojazdami z otwartymi drzwiami. Pisaliśmy już o tym. Na grupach społecznościowych pasażerowie wymieniają podobne przypadki.
Na przykład również dziś autobus linii Z-4 przyjechał na ul. Szarych Szeregów tak przepełniony, że kierująca musiała prosić pasażerów na kolejnych przystankach, żeby już nie wsiadali, bo nie może zamknąć drzwi. Jeden z pracowników MZK mówi wprost:
Drzwi można awaryjnie otworzyć, ale w naszym przypadku taki pojazd natychmiast był kierowany do zajezdni jako niesprawny.
Przypomnijmy, że od 25 czerwca w Bydgoszczy trwa akcja protestacyjna kierowców i motorniczych Miejskich Zakładów Komunikacyjnych. Awaryjnie odpowiadający za organizację transportu zbiorowego w Bydgoszczy Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej podpisał dodatkową umowę na obsługę linii z firmą Irex-Trans. Ta ściągnęła do Bydgoszczy dodatkowy tabor i kierowców.