Zobacz wideo: Duże zmiany w strefie płatnego parkowania w Bydgoszczy

Przypomnę tylko, że na miniparkingu przed sporym szpitalem zimą wygrodzono dwie koperty obok nieczynnej stacji ładowania aut elektrycznych. Stacja ma zacząć działać nie wcześniej niż pod koniec kwietnia, lecz koperty już zabierają miejsce pacjentom i odwiedzającym. No to poszkodowani dostaną rekompensatę. W tym tygodniu na Markwarta pojawiła się koparka i paru robotników, którzy przedłużają parking pod szpitalem w stronę pobliskiego przystanku autobusowego przy skrzyżowaniu z 3 Maja. Wiele wprawdzie to nie da, bo dzięki zmianom uda się wygospodarować może ze cztery miejsca do postawienia samochodu, ale lepszy rydz niż nic. Dwa miejsca zabrali przy stacji, cztery dodali obok. Dwa zatem są na plusie.
Mniej entuzjazmu budzą we mnie wyczyny drogowców pod Bydgoszczą, na przebudowywanym odcinki drogi wojewódzkiej nr 254 pomiędzy Brzozą i Kobylarnią. Dwa miesiące minęły od dnia, gdy zamknięto przejazd przez Kobylarnię dla wszelkich pojazdów, za wyjątkiem aut mieszkańców i autobusów, czego zresztą nikt nie egzekwuje. Robota zrazu ruszyła, ale potem straciła impet - i to raczej z powodu organizacji prac, a nie braku robotników (ostatnio doliczyłem się ich 22 przy drodze). Mieszkańcy już przeklinają remont. Oj, czarno to widzę!