Róża Kozakowska bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę swoim najgroźniejszym rywalkom. Już podczas pierwszej próby rzuciła kulę na odległość dającą rekord świata, a chwilę później jeszcze poprawiła swój rezultat – od środy jej życiówka wynosi 7,37 metra. Polka długo prowadziła w konkursie, ale następnie do gry wkroczyła Ukrainka Anastazja Moskalenko, która odebrała Polce rekord świata. Jej rzut okazał się nieosiągalny dla innych rywalek – 7,61 metra.
Kozakowska zdobyła w Tokio dwa medale. Wcześniej sięgnęła po pierwsze złoto dla Polski podczas tegorocznych igrzysk paraolimpijskich. Lekkoatletka była najlepsza w rzucie maczugą.
