https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paragrafem w doświadczenie

Sławomir Bobbe
Emeryci, (który to już raz?) mogą się poczuć lekko zdezorientowani. Bo z jednej strony dedykuje się im specjalny program 50 plus, mający skłonić ich do powrotu lub wejścia na rynek pracy.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/bobbe_slawomir.jpg" >Emeryci, (który to już raz?) mogą się poczuć lekko zdezorientowani. Bo z jednej strony dedykuje się im specjalny program 50 plus, mający skłonić ich do powrotu lub wejścia na rynek pracy. Z drugiej, do końca sierpnia emeryci, którzy pobierają emeryturę i jednocześnie pracują na etacie, będą musieli wypowiedzieć umowy - i jeśli zechcą dalej pobierać emeryturę i pracować - od nowa podpisać umowy o pracę.

Zabieg tyleż bezsensowny, co dla emerytów ryzykowny. Bo o ile prywatni pracodawcy cenią pracę takiego człowieka, bez mrugnięcia okiem podpiszą nowy papier i sprawy wielkiej nie będzie, oprócz małego zamieszania w kadrach. Gorzej, jeśli pracownik z pracodawcą miał nie po drodze. Wtedy, po złożeniu wypowiedzenia, nikt nowej umowy podpisywać z nim nie będzie. Jest wreszcie trzecia grupa pracowników. To ci, którzy pracować dalej (i pobierać emeryturę) chcą, chcą ich także pracodawcy, bo z uznaniem wypowiadają się o ich kompetencjach, wiedzy i doświadczeniu. To urzędnicy.

<!** reklama>Z nimi problem jest taki, że na każde zwolnione stanowisko, trzeba organizować konkurs. A to z kolei oznacza nie tylko koszty ich zorganizowania, przeprowadzenia i rozstrzygnięcia, ale przede wszystkim niesie ryzyko, że dotychczasowy pracownik nie wygra konkursu. Jeśli doświadczona kadra odejdzie z pracy - czego obawia się choćby dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego - pozostanie po nich fachowa dziura, którą trudno będzie wypełnić. Kto za to zapłaci ostatecznie? My, klienci urzędów, którzy stracą czas i nerwy na załatwienie swoich urzędowych spraw.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
emerytka
Już nie przeceniajcie "starej" doświadczonej kadry! Wystarczy przejść się po urzędach, żeby gołym okiem zobaczyć ich "zdolności". Siedzi to takie "nabzdyczone" z pretensjami do całego świata, że musi obsłużyć interesanta! Fachowość też budzi wiele zastrzeżeń. Młodzi bez problemu nauczą się nowych obowiązków a i komputera się nie boją. W końcu słonia w dwa tygodnie w cyrku nauczą tańczyć. Bez obaw młodzi dadzą sobie radę!!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski