Zobacz wideo: Policja i sanepid wzmagają kontrole maseczek!
W sobotę około godz. 13.30 pan Marian Rakoczy wyszedł z domu przy ul. Gagarina w Toruniu. Powiedział żonie, że idzie do kościoła na ul. Świętego Józefa w Toruniu. Mężczyzna do poniedziałku (6 grudnia) nie wrócił do miejsca zamieszkania, ani nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Zaginiony mężczyzna ma 85 lat, chociaż wygląda na około 70. Jest szczupły, ma około 170 cm wzrostu, siwe włosy, ciemne oczy i prosty nos. Nie ma znaków szczególnych. Pan Marian Rakoczy w chwili zaginięcia miał ubraną ciemną kurtkę, czarną czapkę z daszkiem, materiałowe jasne spodnie i czarne półbuty.
- W chwili wyjścia z domu, mężczyzna był zdolny do samodzielnej egzystencji - podaje podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Prowadzone dotychczas przez rodzinę zaginionego oraz policję działania nie doprowadziły do ustalenia jego miejsca pobytu.
Osoby mogące udzielić jakichkolwiek informacji, które mogą przyczynić się do odnalezienia pana Mariana Rakoczego proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z Wydziałem Kryminalnym Komisariatu Policji Toruń Śródmieście, tel. 47 754-24 07 albo 47 754 -24 52.
