Pałacanki sprawiły niespodziankę w meczu z wiceliderem

Podopieczne Adam Grabowskiego po długiej serii przegranych meczów, a także bez zdobyczy punktowej, wróciły z wyjazdowego spotkania z bardzo cennym punktem!

Mało tego, prowadziły już 2:1 w setach i były bliskie wygrania za trzy punkty. Bliskie jeśli chodzi o teorię, bo jednak czwartego seta wrocławianki wygrały przekonywająco do 11. A dwa punkty gospodynie zapewniły sobie dopiero w tie-breaku.

Warto zauważyć, że bydgoszczanki mecz zaczęły od szybkiego 7:1. W poprzednich meczach bywało odwrotnie, to pałacanki musiały gonić wynik.

Nie była to jedyna niespodzianka tej kolejki. Bo za taką trzeba też uznać przegraną Chemika Police w Łodzi z Budowlanymi 1:3.

Impel Wrocław – Pałac Bydgoszcz 3:2 (23:25, 25:20, 17:25, 25:11, 15:8).

Impel: Ptak 7, Hancock 11, Kaczor 6, Kąkolewska 18, Kossanyiova 8, Courtney 7, Stenzel (libero) oraz Stasiak (libero), Mędrzyk 7, Cembrzyńska, Konieczna 9.

Pałac: Krzywicka 7, Misiunia 14, Śmieszek 6, Pleśnierowicz 1, Krawulska 11, Kuligowska 8, Nowakowska (libero) oraz Portalska (libero), Jagodzińska 2, Bałdyga, Fojucik, Ziółkowska, Dąbrowska.

MVP: Agnieszka Kąkolewska (Impel).

Kolejny ligowy mecz pałacanki rozegrają w „Łuczniczce” z MKS Dąbrowa Górnicza - w niedzielę, 19 marca, o godz. 14.45, transmisja w Polsacie Sport. W pierwszym meczu w Bydgoszczy było 3:0 dla drużyny ze Śląska. Po wczorajszym wyniku z Impelem Wrocław, kibiców do przyjścia na trybuny nie trzeba chyba namawiać.

W najbliższy weekend w Bydgoszczy wystąpią też klubowe juniorki (trener Rafał Gąsior), które zagrają w turnieju półfinałowym MP (sale Pałacu i ZS nr 9 przy ul. Cichej).

Na ten szczebel rozgrywek awansowały też kadetki prowadzone przez Agatę Kopczyk, które w ten weekend zajęły 2. miejsce w turnieju ćwierćfinałowym w Legionowie.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU