Co prawda w I secie gospodynie wygrały do 10 i wydawało się, że potem pójdzie chemiczkom szybko i łatwo, ale musiały się zdziwić, gdy podopieczne Adam Grabowskiego podjęły walkę.
Już w drugim secie przegranym 24:26, pałacanki były bliskie triumfu, bo miały piłkę setową przy stanie 23:24.
Co nie udało się w II partii, udało się w następnej odsłonie. Chemik prowadził 16:15, ale potem najważniejsze piłki wygrały przyjezdne i całego seta 25:22. Co ciekawe, w tym secie pałacanki były lepsze w bloku 6-1.
W czwartym secie zanosiło się na dociągnięcie Pałacu do tie-breaka, było już 18:18, ale potem wygrało doświadczenie policzanek. Od 20:19 pięć kolejnych punktów dla Chemika i trzy punkty pojechały ze Szczecina do Polic.
A siatkarki Pałacu naprawdę zostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Ważne punkty w III i IV secie zdobywała młoda Jagoda Maternia, która zyskała duże uznanie wśród komentatorów Polsatu Sport.
Dla Chemika było to 15. zwycięstwo z rzędu w Orlen Lidze. Z kolei Pałac przegrał w Azoty Arenie szóste spotkanie z rzędu. Na razie nie kosztuje to utratą miejsca w górnej połowie tabeli.
Chemik Police - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:10, 26:24, 22:25, 25:19).
Chemik: Werblińska 5, Bednarek-Kasza 2, Wołosz 3, Smarzek 20, Veljković 11, Zaroślińska 26, Zenik (libero) oraz Blagojević 2, Gajgał-Anioł 8.
Pałac: Pleśnierowicz, Kuligowska 1, Śmieszek 7, Jagodzińska 16, Krzywicka 19, Misiuna 9, Portalska (libero), Krawulska (libero) oraz Maternia 13, Bałdyga, Fojucik, Ziółkowska.
MVP: Katarzyna Zaroślińska (Chemik).