Początek meczu Pałac Bydgoszcz – Atom Trefl Sopot o godz. 16.00.
Szósty zespół Orlen Ligi zmierzy się z 12 zespołem w tabeli. Pałac ma na koncie 23 punkty, Atom Trefl - 10 oczek mniej.
Pałac i Atom Trefl zakończyły przygodę w Pucharze Polski w środę na 1/8 finału. Teraz obydwa zespoły mogą skupić się już tylko na Orlen Lidze.
W poprzednim meczu ligowym Pałac wygrał przekonywająco w „Łuczniczce” z Enea PTPS Piła. Szybkie i łatwe zwycięstwo 3:0 zaskoczyło nawet trenera Adama Grabowskiego.
- Jestem pozytywnie zaskoczony postawą swojego zespołu, ponieważ na treningach nie wyglądało to tak dobrze – mówił po zakończeniu spotkania.
Pozytywnie nastawiona była po meczu z Piłą także MVP tamtego spotkania, Marlena Pleśnierowicz.
- Starcie z pilankami dobrze wróży na przyszłość, w końcu udało nam się zwyciężyć. Miałyśmy w ostatnich kilku meczach obniżkę formy, ale mam taką nadzieję, ta dobra dyspozycja wróciła i teraz powinno być coraz lepiej. Wierzymy, że na nowo się rozkręcimy i będziemy wygrywały kolejne spotkania.
Co prawda, parę dni po meczu z Enea PTPS bydgoski zespół przegrał w Pucharze Polski w Dąbrowie Górniczej, ale wtedy trener Grabowski zostawił w domu „szkielet” Pałacu.
Przed kolejnym meczem w lidze miały więcej czasu na odpoczynek m.in. wspomniana Pleśnierowicz oraz Magda Jagodzińska, Ewelina Krzywicka, Joanna Kuligowska i Natalia Misiuna...
Przypomnijmy, że Pałac przegrał w pucharze z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (11:25, 18:25, 15:25). Dublerki nie pokazały woli walki i nie przekonały na razie do siebie trenera Grabowskiego.
Z kolei niedzielny rywal Pałacu, w pucharze przegrał 2:3 (19:25, 25:23, 25:22, 16:25, 16:18) na wyjeździe z Muszynianką. Czy ten 5-setowy bój nie odłoży się siatkarkom z Sopotu przed konfrontacją w „Łuczniczce”?
W I rundzie obecnego sezonu podopieczne Adama Grabowskiego wygrały na wyjeździe 3:1 (13:25, 25:16, 25:23, 25:20). I było to historyczne, bo pierwsze zwycięstwo pałacanek w konfrontacji z tym rywalem. Dwanaście poprzednich kończyło się wygraną zespołu z Sopotu.
Ale w tym sezonie to Pałac jest lepszym zespołem od Atomu Trefl Sopot i ma w rękach więcej atutów, żeby wygrać kolejny mecz w „Łuczniczce”.
Po 3:0 z Piłą, Pałac wrócił na zwycięską ścieżkę. Trener Adam Grabowski zapytany, czy w rundzie rewanżowej zadowoliłaby go podobna zdobycz, jak po pierwszych 13 meczach (19 pkt), odpowiedział: nie!
A to tylko dobrze wróży przed kolejnymi meczami Pałacu. Kibice mogą się spodziewać jeszcze sporych emocji.
Początek niedzielnego meczu w „Łuczniczce” z Atomem Trefl Sopot - godz. 16.00.