Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pajęczarze igrają sobie z prądem i prawem

Jarosław Jakubowski
Przypadki wykrytych przez Enea Bydgoszcz kradzieży prądu idą w setki. Pajęczarze nie są ujawniani
Przypadki wykrytych przez Enea Bydgoszcz kradzieży prądu idą w setki. Pajęczarze nie są ujawniani Infografika: Kamil Mójta
Kradzieże prądu nie są łatwe do wykrycia. Na ich trop można wpaść... analizując rachunki. Tak było ostatnio w Bydgoszczy. Policja ze Szwederowa prowadzi dochodzenie w sprawie nielegalnego poboru prądu w jednym z bydgoskich pubów.

[break]
Bydgoscy policjanci z komisariatu na Szwederowie zajmowali się ostatnio sprawą nielegalnego poboru prądu w jednym z pubów przy ul. Długiej w Bydgoszczy. Podejrzenia wzbudził fakt, że rachunek za prąd za dwa miesiące wyniósł tam... około 700 złotych. Przeciętne gospodarstwo domowe w tym okresie zużywa niewiele mniej energii, tymczasem w klubie niemal non stop działają liczne urządzenia elektryczne.

Operator mu wyliczy

Podejrzenia potwierdziły się. - Na początku października tego roku 45-letniemu właścicielowi lokalu postawiliśmy zarzut kradzieży energii elektrycznej. Szczegółowymi wyliczeniami, jak długo trwał i na ile opiewał nielegalny pobór prądu, zajmuje się operator - mówi nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Bydgoski oddział spółki Enea Operator nie ujawnia danych pajęczarzy, czyli osób i podmiotów, które dopuściły się kradzieży energii. - Zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki, nie możemy udzielać informacji na temat konkretnych, wskazanych zdarzeń bez pisemnej zgody odbiorcy, u którego nielegalny pobór energii został wykryty - wyjaśnia rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Enea Operator, Waldemar Olter.

Rokrocznie na terenie działania bydgoskiego oddziału Enea wykrywa kilkaset przypadków kradzieży prądu. Poza skierowaniem sprawy na drogę sądową, pajęczarzowi nalicza się również słoną karę finansową.

Można się odwoływać

- Stawki za nielegalny pobór energii są uzależnione od wielu czynników, takich jak posiadanie umowy lub jej brak, sposób poboru energii elektrycznej (ominięcie licznika lub manipulacja w nim, pobór energii jedną lub większą liczbą faz), moc zainstalowanych odbiorników energii, czas nielegalnego poboru - dodaje Waldemar Olter. Sposób obliczania opłaty za kradzież prądu został określony w rozdziale 7. „Taryfy dla usług dystrybucji energii elektrycznej Enea Operator”, która jest dostępna na stronie internetowej: http://www.operator.enea.pl/20/dla-biznesu/taryfa-enea-operator-895.html.

Odbiorca, który nie zgadza się z zarzutem nielegalnego poboru energii, ma możliwość przeprowadzenia postępowania odwoławczego, wniesienia zastrzeżeń. Po zakończeniu całej procedury i braku dobrowolnego uregulowania opłaty za nielegalny pobór energii, sprawa zostaje skierowana do sądu. - Zgodnie z art. 278 Kodeksu karnego, kradzież energii jest przestępstwem. W każdym przypadku kradzieży energii elektrycznej, składamy zawiadomienie do organów ścigania o podejrzeniu dokonania przestępstwa - zaznacza rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Enea Operator.

Prąd kradziony na... susz

Zdarza się, że kradzież prądu jest tylko dodatkiem do innego przestępstwa. Tak było, między innymi, Żninie, gdzie pod koniec ubiegłego roku policjanci natrafili na nielegalną plantację marihuany.

Urządził ją 29-letni mężczyzna w piwnicy bloku, do której nie miał praw. Niezbędna do uprawy konopi energia elektryczna była przez 29-latka pobierana również nielegalnie, bo za pomocą przedłużacza czerpał on prąd z sąsiedniego pomieszczenia z pominięciem licznika. W środku policjanci ujawnili już gotowy produkt w postaci suszu marihuany oraz aparaturę służącą do uprawy tej rośliny - były to lampy oświetleniowe, doniczki oraz wiatrak...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!