Pajączki, które komplikują życie

Na przewlekłą chorobę żylną cierpi w Polsce prawie 40 procent mężczyzn i niemal co druga kobieta. Jednak niewielu się bada, a nieleczona choroba prowadzi do poważnych powikłań.

<!** Image 2 align=right alt="Image 25577" >Od wczoraj w Operze Nova trwa V Jubileuszowy Kongres Polskiego Towarzystwa Flebologicznego, które powstało 15 lat temu. Są na nim obecni nie tylko polscy lekarze zajmujący się problematyką schorzeń układu żylnego, ale i specjaliści z całego świata. W trakcie obrad zostaną podsumowane dotychczasowe osiągnięcia naukowe oraz omówione najnowsze trendy leczenia w Europie i na świecie. Również przy Operze Novej w najbliższą sobotę, w ramach II Edycji Ogólnopolskiej Akcji Społecznej Wykrywania i Profilaktyki Przewlekłej Choroby Żylnej, stać będzie specjalny bus, czyli naczyniowa Poradnia Servier.

- Cel akcji jest bardzo prosty - mówi profesor Arkadiusz Jawień, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy i koordynator regionalny akcji „Servier w trosce o żyły”. - Chcemy uświadomić Polakom, że choroby układu żylnego to istotny problem zdrowotny i społeczny. Wiele mówi się o chorobach serca, ale zapomina, że układ żylny jest częścią układu krążenia.

<!** reklama left>Główną przyczyną chorób żylnych są uwarunkowania genetyczne. Przeprowadzone w zeszłym roku badania pokazują, że aż 62 procent osób z objawami tej choroby nigdy się nie leczyło. - Do lekarzy zgłaszamy się późno, w zaawansowanym stadium choroby. O ile leczenie pajączków czy żył siateczkowatych to zabiegi kosmetyczne, o tyle leczenie owrzodzeń żylakowych jest bardzo trudne, długotrwałe, bolesne i kosztowne. Dlatego tak ważne jest wczesne działanie profilaktyczne - apeluje profesor Jawień.

Kto jest szczególnie zagrożony? Osoby pracujące w pozycji stojącej oraz siedzącej, osoby otyłe, z rodzin chorujących na przewlekłą chorobę żylną, odczuwające dolegliwości takie jak: kurcze nocne, bóle nóg, obrzęki, uczucie ciężkości nóg, kobiety po 35 roku życia oraz stosujące doustną antykoncepcję. Poza tym na zmiany chorobowe narażone są również kobiety ciężarne, ponieważ szczególnie u nich występują wahania hormonalne. Po połogu niewielkie zmiany mogą się cofnąć, ale np. powstałe żylaki trzeba już leczyć.