Badanie ankietowe zrealizowane przez Ipsos UK i Global Institute for Women's Leadership w King's College zostało przeprowadzone z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Zbyt wiele praw dla kobiet
Wyniki są jednoznaczne: prawa kobiet przesunięte zostały zbyt daleko, a młodzi nie chcą już o nie walczyć o kolejne przywileje dla kobiet w obawie przed represjami.
Ponad badanych twierdzi, że promowanie praw kobiet skutkuje dziś dyskryminacją mężczyzn. Opinię taką podziela 55 proc. Mężczyzn oraz 41 proc. kobiet. Co więcej - 43 procent Brytyjczyków uważa, że to mężczyźni dziś dyskryminowani z powodu promowania praw kobiet.
Równość już jest
Młodsze pokolenie coraz częściej boryka się z lękiem. Odczuwa go aż 38 proc. badanych. Prawie dwie na pięć osób (38 procent) w Wielkiej Brytanii uważają, że oczekiwania wobec mężczyzn są zbyt wielkie, w konsekwencji wspierania równości. To znaczący wzrost w stosunku do analogicznego badania sprzed 4 lat. Prawie połowa Brytyjczyków uważa, że równouprawnienie kobiet i mężczyzn zostanie osiągnięte w ciągu ich życia. To wzrost o 40 procent w porównaniu z 2018 rokiem.
Młodzi odczuwają lęk i czują sie nieszcześliwi
„Istnieją oznaki, że opinia publiczna zaczyna wycofywać się z dotychczasowych postępów, co jest potencjalnie niepokojące, ale może to być również znak, że w społeczeństwie zachodzą prawdziwe zmiany, które często powodują, że ludzie czują się niekomfortowo i stawiają opór” – komentuje Kelly Beaver MBE, dyrektor generalny Ipsos w Wielkiej Brytanii i Irlandii. - „W nadchodzących latach będziemy nadal mierzyć tę zmianę i mam nadzieję, że zobaczymy, jak ten dyskomfort zmieni się w akceptację, akceptację, że osiągnięcie równości płci jest istotną ewolucją dla brytyjskiego społeczeństwa”.
Tymczasem fala niezadowolenia młodych przetacza się w grupie młodych przez wszystkie społeczeństwa Europy. Niedawne badania wykazały korelacje pomiędzy zamożnością a poczuciem szczęścia. Okazało się, że im zamożniejsze społeczeństwo tym niższe subiektywne poczucie szczęścia.
