W meczu Hiszpania – Japonia (1:2) Kaoru Mitoma zagarnął piłkę z końcowej linii i podał do Ao Tanaki, który zdobył drugą bramkę dla Azjatów, początkowo anulowaną, ale po interwencji VARu zatwierdzoną

Bramka Griezmanna nieuznana z powodu spalonego

Jedna z największych porażek protokołu VAR, jaką kiedykolwiek widzieliśmy, a wydarzyła się na największej scenie. Gol został nieuznany, co nie powinno być rozpatrywane, ponieważ sędzia zakończył mecz. Na szczęście dla FIFA nie miało to wpływu na klasyfikację w grupie.

Kiedy Aurelien Tchouameni zagrał piłkę w pole karne, Antoine Griezmann stał na spalonym. Napastnik reprezentacji Francji nie próbował jednak zagrać piłki ani minąć przeciwnika. Obrońca Montassar Talbi próbował uderzyć głową, ale odbijając piłkę skierował ją do Griezmanna, który strzelił gola, uważając, że wyrównał na 1:1 w 98. minucie.

Zawodnicy, jak zwykle, wrócili za linię środkową. Nic nie wskazywało na to, że trwa weryfikacja VAR.

Sędzia z Nowej Zelandii, Matthew Conger, krótko zagwizdał na rozpoczęcie gry, po czy natychmiast – ale z wyraźną przerwą – odgwizdał koniecy meczu. Oznaczało to, że zezwolił na wznowienie gry, a zgodnie z protokołem VAR nie można ocenić przewinienia spalonego.

Karny dla Portugalii za zagranie ręką obrońcy Urugwaju, Jimeneza

Jeśli chodzi o samą decyzję, był to najgorszy błąd mistrzostw świata.

Gdy Bruno Fernandes próbował wstrzelić piłkę w pole karne, Jose Maria Gimenez odbił futbolówkę przypadkowo ręką, którą chciał się podeprzeć przy upadku. Siedzący na VAR, Abdullah Al-Marri z Kataru, doradził ponowne rozpatrzenie rzutu karnego, a sędzia Alireza Faghani z Iranu, nieco niechętnie, zgodził się z tą decyzją.

Karny dla Argentyny za faul Szczęnsnego na Messim

Najbardziej „miękki” karny przyznany na tym mundialu, ale po nienajgorszej decyzji. Przynajmniej w przypadku tej sytuacji istniało uzasadnione wytłumaczenie: Wojciech Szczęsny wyszedł, aby odbić piłkę po dośrodkowaniu, Lionel Messi pierwszy uderzył piłkę głową, a polski bramkarz delikatnie dotknął Argentyńczyka w twarz rękawicą.

Po prostu, to nie jest rodzaj incydentu, dla którego wprowadzono VAR. To prawda, że ​​rękawica Szczęsnego zetknęła się z twarzą Messiego, ale Leo nie przeszkodziło to w zagraniu piłki i jakikolwiek kontakt był nieistotny. Mecz prowadził bardzo doświadczony sędzia, Holender Danny Makkelie, i byłoby lepiej, gdyby odrzucił weryfikację VAR na monitorze.