Mistrzostwa Europy w gimnastyce artystycznej, które odbywają się w Budapeszcie, były ostatnią szansą na zdobycie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Paryżu 2024. Wśród nich znalazła się Liliana Lewińska, utalentowana zawodniczka, która niesprawiedliwie została pozbawiona awansu przez decyzje sędziów.

Dziedzictwo i nadzieje zniszczone przez kontrowersje
Liliana, córka wybitnej gimnastyczki artystycznej Krystyny Leśkiewicz-Lewińskiej, olimpijki z Atlanty 1996, miała przed sobą ogromną szansę na udział w XXXIII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Niestety, jej marzenia zostały zniweczone przez sędziowskie układy i rosyjskie wpływy w Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (FIG). Pomimo doskonałych występów, Lewińska przegrała kwalifikacje olimpijskie o zaledwie 0,25 punktu z Werą Tugolukową, reprezentującą Cypr, która do 2023 roku występowała jeszcze w barwach Rosji.

Wątpliwości wokół ocen i wsparcie fanów
Tugolukowa, mimo kilku błędów w swoich ćwiczeniach, nieznacznie wyprzedziła Lewińską, co wywołało falę oburzenia wśród fanów polskiej gimnastyczki. Na portalach społecznościowych pod hasztagiem #LEWINSKATOPARIS pojawiły się liczne komentarze krytykujące decyzje sędziów. Fanom trudno było zaakceptować, że mimo wyraźnych błędów konkurentek, to właśnie Lewińska została pozbawiona punktów.
„Litra (grecka gimnastyczka – przyp. red.) upadła dzisiaj dwukrotnie i zdobyła 27 punktów – to sprawiedliwe. Wiktoria (która jest oczywiście bardziej znaną i silniejszą gimnastyczką), dzisiaj dwukrotnie upuściła i zdobyła 28.500 punktów – to prawda, a potem Rosjanka dwukrotnie podchodziła i upuściła – i dostała prawie 32 punkty, a Liliana za doskonałe wykonanie ćwiczenia otrzymała 32,8 punktu. Powinny to zobaczyć nawet Cypryjki i ich fani, dziś sędziowie nie mieli nic do ukrycia. Po prostu odebrali punkty 15-letniemu dziecku, aby w kółko przekazywać je Rosjanom. W 2021 roku pozbyliśmy się ich dominacji, to był pierwszy krok, pierwszy punkt na tej ścieżce. Akceptuję fakt, że dzisiaj czas bez nich oficjalnie się skończył. To wstyd dla sędziów, trenerów, a nawet tej zawodniczki, wszyscy doskonale wiedzą, że trenuje w Moskwie. Wstyd”.

"Po prostu nie mam słów, żeby to wyrazić. To smutne i rozdzierające serce widzieć, co się teraz dzieje, a fakt, że ten sport jest (nadal) pod silnym wpływem polityki, ponoć oficjalnie się skończył. Pracowała na to tak ciężko i zasługuje na o wiele więcej. To takie niesprawiedliwe".

Konflikt interesów i odrzucony protest
Sytuacja stała się jeszcze bardziej kontrowersyjna, gdy okazało się, że główną sędzią mistrzostw była Evangelia Tricomiti z Cypru, co rzuciło cień podejrzeń o konflikt interesów. Piotr Dec, były sekretarz generalny Polskiego Związku Gimnastycznego, wyraził swoje obawy w tej sprawie:
– Jest trzecia w nocy w Budapeszcie, jesteśmy na Mistrzostwach Europy w gimnastyce artystycznej. Z tych zawodów nagrywam ten film. Turniej w Budapeszcie jest ostatnią kwalifikacją do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Trzy gimnastyczki, które mogłyby zdobyć to miejsce, to Liliana Lewińska z Polski, Panagiota Lytra z Grecji i Vera Tugolukova, która reprezentuje Cypr od 2023 roku, a wcześniej rywalizowała w reprezentacji Rosji. Jak to możliwe, że 7 z 8 ocen Liliany (tj. DA, DB, A, E w obu ćwiczeniach) zostało odesłanych do sędziów do ponownego sprawdzenia, po tym jak sędzia nadzorujący się z nimi nie zgodził. Przynajmniej w jednym przypadku nie było powodu do interwencji. Stanowisko Prezesa Sądziów powierzono osobie, która wydaje się mieć oczywisty konflikt interesów.
Mimo złożenia protestu przez zespół Lewińskiej, został on ostatecznie odrzucony przez FIG. Skandaliczne decyzje i odrzucenie protestu pozostawiają gorzki posmak niesprawiedliwości w świecie sportu, gdzie polityka i wpływy zdają się mieć większe znaczenie niż rzeczywiste osiągnięcia sportowe.

Mimo tych przeciwności, Liliana Lewińska ma jeszcze przed sobą wiele lat kariery sportowej. Z pewnością będzie miała kolejną szansę na udział w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles 2028, gdzie dołączy do niej prawdopodobnie jej młodsza o 2 lata siostra Laura. Pomimo bólu i rozczarowania, przyszłość wciąż stoi przed Lilianą otworem, a jej talent i determinacja mogą jedynie wzrosnąć w obliczu tych wyzwań.
