Zobacz wideo: Waloryzacja 2022 - od marca podwyżki

We wtorek (22 lutego 2022 r.) do jednej z mieszkanek powiatu tucholskiego zadzwonił oszust.
- Mężczyzna powiedział, że jest pracownikiem banku i kontaktuje się z nią ponieważ pieniądze na jej koncie są zagrożone. Oszust zaznaczył, że zostało już utworze inne konto, na którym jej oszczędności będą bezpieczne. Wersję tę potwierdził również rzekomy funkcjonariusz policji, który także telefonicznie kontaktował się z kobietą. 35-latka zaczęła postępować zgodnie z poleceniami oszusta. Wypłaciła pieniądze z konta i udała się do wpłatomatu. Oszust, podczas wykonywanych wpłat, telefonicznie podawał jej kod BLIK, który ta wprowadzała na wpłatomacie. Za pomocą tego kodu pieniądze trafiały na określone konto oszusta - relacjonuje mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi.
Jak informuje policja, 35-letnia mieszkanka powiatu tucholskiego wykonała kilkanaście takich wpłat, na łączną kwotę 50 tysięcy złotych.
W tym przypadku oszuści wykorzystali metodę tzw. spoofingu. Spoofing telefoniczny to nic innego jak coraz popularniejsze oszustwo, polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę lub instytucję.
- Każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy lub podanie danych konta bankowego powinno się traktować jako próbę oszustwa. Najlepiej w takiej sytuacji samodzielnie wpisać numer banku, zadzwonić, poinformować o otrzymanym połączeniu i zweryfikować przekazane informacje - radzi policja.